Kolejny atak w Basrze, dziewięć osób zginęło
Dziewięć osób zginęło w ataku na sunnicki meczet w Basrze, leżącej 450 kilometrów na południe od Bagdadu - poinformowały irackie służby bezpieczeństwa.
Do ataku na meczet doszło w nocy z soboty na niedzielę. Kiedy policja dowiedziała się, że do meczetu wtargnęli uzbrojeni ludzie, otoczyła świątynię. W wyniku strzelaniny zginęło dziewięć osób. Wcześniej informowano o jedenastu ofiarach śmiertelnych - dziewięciu, znajdujących się w świątyni i dwóch policjantach.
Policja w Basrze poinformowała, że nieopodal meczetu stały dwa samochody z ładunkami wybuchowymi.
W innym zamachu bombowym, także w Basrze, którego dokonano w sobotę na miejscowym targu, zginęło 28 osób, a co najmniej 68 zostało rannych.
Do ataków doszło po tym, jak w zeszłym tygodniu premier Iraku Nuri al-Maliki ustanowił w rejonie stan wyjątkowy, aby powstrzymać falę przemocy.