Kolejne zatrzymania w aferze Wagonu
Kolejne osoby zamieszane w sprawę zagarnięcia
mienia i prania brudnych pieniędzy zatrzymali funkcjonariusze
Centralnego Biura Śledczego. Wśród zatrzymanych są byli prezesi
firm produkujących wagony.
19.02.2003 12:04
"We wtorek funkcjonariusze poznańskiego Centralnego Biura Śledczego zatrzymali pięć osób, które zamieszane są w aferę wyłudzania mienia i pranie brudnych pieniędzy. Wśród zatrzymanych są dwaj byli szefowie ostrowskiej firmy Wagon oraz dwóch kolejnych prezesów jednej z firm produkującej wagony pod Rzeszowem. Piąta osoba pochodzi z Poznania i jest właścicielem firmy pośrednictwa i doradztwa handlowego" - poinformowała w środę rzeczniczka wielkopolskiej policji, Ewa Olkiewicz.
Byli szefowie Fabryki Wagon S.A. z Ostrowa Wlkp. podejrzani są o wyprowadzenie ze spółki ok. 3 mln zł, a szefowie podrzeszowskiej firmy tej samej branży - ok. 4 mln zł. Zatrzymani mieli zlecać różnym spółkom czynności, które nigdy nie zostały wykonane. Przelane za te "usługi" wynagrodzenie, przez wielokrotne przelewanie pieniędzy na konta różnych podmiotów, trafiało ostatecznie na prywatne konta.
Wtorkowe zatrzymania są kolejnymi w tej sprawie. W listopadzie 2002 r. funkcjonariusze CBŚ, na wniosek Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu, zatrzymali trzy osoby związane z zarządem producenta wagonów kolejowych "Zastal" Zielona Góra, które podejrzane są o wyprowadzenie z firmy 2,5 mln zł oraz cztery inne osoby podejrzane o pranie brudnych pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie trwa prawie trzy lata, do tej pory prokuratura aresztowała 12 osób.
Policja wpadła na trop przestępstwa dzięki monitorowaniu szybkich przelewów pieniężnych między różnymi kontami. Podobny mechanizm grupa, do której należą zatrzymani, zastosowała w kilku innych przypadkach, w różnych branżach przemysłu. Zdaniem policjantów od 1999 do 2000 r. ta grupa przestępcza zalegalizowała ok. 150 mln zł.
W "sprawie Wagonu" toczy się również drugie śledztwo, w którym podejrzani są trzej obywatele Słowacji - byli członkowie ścisłego kierownictwa Fabryki Wagon S.A. W ubiegłym tygodniu sąd odmówił ich aresztowania. Według mediów zatrzymani Słowacy są podejrzani o wyprowadzenie z Wagonu S.A. co najmniej kilku milionów złotych.
Słowacy mieli kupić w kwietniu 2001 r. akcje Wagonu S.A. poprzez kontrolowane przez siebie firmy zarejestrowane w Szwajcarii. Grupa słowacka zapłaciła za te akcje kilkanaście milionów złotych. Tymczasem, w momencie prywatyzacji Wagon miał wymagalne należności z PKP S.A. w wysokości 32 mln zł. Grupa słowacka wyegzekwowała je, kupiła więc fabrykę praktycznie za jej własne środki.
Za przestępstwo prania brudnych pieniędzy Kodeks karny przewiduje karę od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Za zawłaszczenie majątku znacznej wartości grozi kara do dziesięciu lat więzienia. (jask)