PolskaKolejne protesty w sprawie Nieznalskiej

Kolejne protesty w sprawie Nieznalskiej

Pod listem otwartym w obronie Doroty Nieznalskiej podpisało się już kilkaset osób, m.in. Maria Janion i Mirosław Borusiewicz. Pojawiają się następne listy otwarte, a także T-shirty z napisami wyrażającymi solidarność z artystką.

22.07.2003 | aktual.: 22.07.2003 16:58

W piątek gdański sąd uznał Dorotę Nieznalską za winną obrażenia uczuć religijnych i wymierzył jej karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności, polegającego na "nieodpłatnej kontrolowanej" pracy na cele społeczne przez 20 godzin miesięcznie. Obciążono ją też kosztami procesu.

Według sądu, autorka pracy "Pasja", której częścią była fotografia męskich genitaliów umieszczona na krzyżu, umyślnie obraziła uczucia religijne innych osób poprzez publiczne znieważenie przedmiotu kultu, pokazując instalację w ogólnie dostępnej galerii.

O ile w dyskusjach na internetowych forach zdania na temat rangi i jakości pracy Nieznalskiej są podzielone, to jeżeli chodzi o decyzję sądu, panuje niemal pełna jednomyślność: taki wyrok nie powinien zapaść.

Skazujący wyrok w sprawie Doroty Nieznalskiej stwarza - zdaniem krytyka sztuki Anety Szyłak i artysty Grzegorza Klamana, inicjatorów listu - niebezpieczny precedens, który może w istotny sposób odbić się na sytuacji i postawach artystów w Polsce. Pod listem Szyłak i Klamana podpisało się już kilkaset osób m.in. Maria Janion, Izabela Filipiak, Zbigniew Libera, Kazimiera Szczuka, Magdalena Tulli, Grzegorz Borkowski.

Pojawiają się też kolejne listy otwarte w obronie Nieznalskiej. Zbigniew Hołdys pisze: "Ten wyrok nie tylko cofa nas w strefę mroków średniowiecza - on nas wszystkich zabija, on nam odbiera wolność myślenia i tworzenia. On nas wszystkich - skazanych i nie skazanych - pali na stosie. Jeśli dziś nie staniemy w obronie Doroty Nieznalskiej - jutro nasza sztuka stanie się dziełem na zamówienie sędziego z Gdańska, czyli niczym ważnym".

Bardzo szybko na sprawę Nieznalskiej zareagowali też ci, którzy mogą na tej "aferze" zarobić. W Internecie można już kupić koszulki z napisem "Nieznalska niewinna" w sześciu fasonach (do wyboru: z kieszonką lub bez, z symbolem krzyża, lub, dla bardziej konserwatywnych - bez tego symbolu). Sprzedawcy tłumaczą dość wygórowaną cenę tych T-shirtów tym, że część pieniędzy zostanie przeznaczona na pomoc dla artystki.

Pracę Nieznalskiej "Pasja" można było oglądać w gdańskiej Galerii "Wyspa" od połowy grudnia 2001 r. do 20 stycznia 2002 r. Do skandalu wokół dzieła doszło już po zamknięciu ekspozycji, kiedy to dwoje pomorskich posłów Ligi Polskich Rodzin i kilku sympatyków ugrupowania chciało zobaczyć instalację (wcześniej widzieli ją jedynie w telewizji). Po doniesieniu złożonym najpierw przez osobę prywatną, a później przez parlamentarzystów, sprawą zajęła się prokuratura. Piątkowy wyrok nie jest prawomocny. Obrona artystki zapowiedziała apelację.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)