Kolejne podziały na lewicy
Utworzenie nowej partii lewicowej - Lewicy
Demokratycznej RP (LDRP) - ogłosił w sobotę na konferencji
prasowej w Warszawie b. wiceszef Unii Pracy, poseł Jerzy Mueller.
Podstawowym celem ugrupowania mają być "działania likwidujące
wszelkie zjawiska nierówności społecznych".
09.04.2005 | aktual.: 09.04.2005 17:44
Wśród 21 założycieli nowego ugrupowania są m.in. byli działacze Unii Pracy, Polskiej Partii Socjalistycznej i Demokratycznej Partii Lewicy (DPL) oraz członkowie związku zawodowego "Solidarność".
W najbliższych dniach złożymy w Sądzie Rejestrowym w Warszawie wniosek o rejestrację LDRP - poinformował b. wiceszef DPL Robert Falkenberg, jeden ze współzałożycieli ugrupowania.
Mueller podkreślił, że Lewica Demokratyczna RP zamierza wystartować w tegorocznych wyborach parlamentarnych samodzielnie. Zamykamy drogę do współpracy z nami tym, którzy zdradzili lewicę - powiedział, zaliczając do tych ostatnich obecnie funkcjonujące w parlamencie ugrupowania lewicowe. W LDRP nie ma nazwisk z pierwszych stron gazet, oligarchów, nomenklatury partyjnej, która wykorzystuje hasła lewicowe do bogacenia się - zwrócił uwagę Mueller.
W dokumencie programowym przedstawionym na konferencji prasowej, LDRP została określona jako "lewicowa partia demokratyczna", która opowiada się za "ustrojem demokracji parlamentarno-gabinetowej" i jest przeciwna "nadmiernie rozbudowanej władzy prezydenckiej".
LDPR postuluje zmniejszenie liczby parlamentarzystów. W ramach reform administracyjnych chce zmniejszenia nawet o połowę liczby województw i likwidacji instytucji wojewody. Nowa partia domaga się przejrzystości w procesach prywatyzacyjnych, w tym sprawdzenia uczciwości już przeprowadzonych. Chce także wprowadzenia 50-proc. podatku dochodowego od najbogatszych.