Kolejne osunięcie ziemi na Filipinach
Na Filipinach doszło do kolejnego
osunięcia ziemi - lawina błota i skał spłynęła na domy na
południu kraju. Dziesięć osób uznano za zaginione.
Tragedia wydarzyła się w sobotę wieczorem w rejonie miasta Bayog w południowej filipińskiej prowincji Zamboanga del Sur. Lawina pochłonęła co najmniej dwa domy.
Na wyspie Leyte, gdzie w piątek podobna lawina zmiotła całą wieś, nadal trwają poszukiwania ofiar. Około 1 800 osób uznaje się za zaginione i prawdopodobnie nie ma nadziei by ktokolwiek przeżył pod zwałami błota i skał, mającymi w niektórych punktach do dziesięciu metrów grubości. Ratownicy w niedzielę rano natrafili na kolejne kilkanaście zwłok.
W akcji ratunkowej uczestniczy 30 żołnierzy piechoty morskiej USA, którzy przybyli na wyspę Leyte z bazy na Okinawie.
W sobotę ewakuowano mieszkańców 11 okolicznych wiosek bowiem istnieje obawa, że dojdzie do kolejnych błotnych lawin.