Kolejna Szwedka bliska śmierci po operacji w Polsce
Pacjentka ze Szwecji była bliska śmierci w wyniku komplikacji po zabiegu zmniejszenia żołądka w szpitalu w Warszawie - poinformowała szwedzka telewizja SVT. Wcześniej przypomniano historię innej Szwedki, która w wyniku operacji w Gdańsku zapadła w śpiączkę.
02.03.2011 | aktual.: 03.03.2011 07:39
W szwedzkiej telewizji pokazano również rozmowy z innymi szwedzkimi pacjentami, którzy anonimowo opowiadali o złych warunkach w polskich szpitalach. Oni również skusili się na tańsze i szybsze leczenie w Polsce, a teraz żałują swojej decyzji. Prowadząca program Karin Mattisson połączyła te dwa przypadki powikłań pooperacyjnych, stwierdzając, że tanie dla Szwedów wyjazdy na operacje do Polski są bardzo niebezpieczne.
Kicki Nilsen postanowiła poddać się operacji laparoskopowej zmniejszającej żołądek w jednym ze szpitali w Warszawie. Na miejscu jednak dowiedziała się, że będzie to tradycyjna operacja. Po zabiegu doszło do komplikacji, o czym początkowo nie poinformowano rodziny. Towarzyszący Kicki partner musiał wrócić do Szwecji, aby zająć się trójką ich dzieci.
Pacjentka w trybie nagłym została poddana kolejnej operacji. Kiedy jej siostra przyjechała odebrać ją ze szpitala, okazało się, że kobieta doznała szoku septycznego i nie mogła samodzielnie oddychać. Lekarze dawali jej zaledwie 20 proc. szans na przeżycie i potrzebne były kolejne interwencje chirurgiczne. Przez 17 dni była podłączona do respiratora, a dopiero po miesiącu mogła wrócić do domu. Teraz w Szwecji czekają ją kolejne operacje.
Rodzina pacjentki twierdzi, że w Polsce nie otrzymała ona odpowiedniej pomocy, a pośredniczący w wyjeździe na leczenie do Polski Szwed Joergen Petersen z firmy Medica Travel był nieosiągalny. Ten sam przedsiębiorca pośredniczył w przyjeździe do Polski innej Szwedki, Christiny Hedlund, która po operacji plastycznej powiększenia piersi w szpitalu w Gdańsku zapadła w śpiączkę. Sprawę nagłośniła ta sama telewizja SVT w listopadzie 2010 roku. Okazało się, że Christina nie miała wystarczającej opieki, a według dyrekcji szpitala zabieg mógł zostać przeprowadzony nielegalnie. Sprawę bada polska prokuratura.
W programie wystąpił również Jerzy Karpiński, dyrektor wydziału zdrowia w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim. Odniósł się do sprawy Christiny Hedlund, która zapadła w śpiączkę po operacji w Gdańsku. - Ta sytuacja jest skandaliczna, ale to rolą prokuratury jest ją wyjaśnić - powiedział. W programie poinformowano też, że Christinę i jej rodzinę odwiedził w Szwecji były wicedyrektor Pomorskiego Centrum Traumatologii, gdzie dokonano operacji pacjentki.