Kolejna sprawa dot. Komisji Majątkowej - w prokuraturze w Gliwicach
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach sprawdzi, czy nie doszło do nieprawidłowości przy przekazywaniu przez Komisję Majątkową przy MSWiA nieruchomości w Żorach (Śląskie). Doniesienie w tej sprawie przesłało Centralne Biuro Antykorupcyjne.
26.08.2011 | aktual.: 26.08.2011 13:03
O tym, że dokumenty za pośrednictwem Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach zostały już przesłane do Gliwic, poinformował rzecznik tamtejszej prokuratury Michał Szułczyński. Po zapoznaniu się z materiałami zapadnie decyzja o wszczęciu bądź odmowie wszczęcia śledztwa.
Według ustaleń CBA - w Żorach Komisja Majątkowa rozpatrywała wniosek o odszkodowanie za utracone nieruchomości o powierzchni 42 ha. Tymczasem ostatecznie przyznano nieruchomość o wielkości 360 ha.
Gliwicka prokuratura prowadzi już dwa inne postępowania związane z przekazywaniem kościelnych gruntów przez Komisję Majątkową. Pierwsze, rozpoczęte w 2008 r., powinno się zakończyć do końca tego roku. Głównym podejrzanym jest w nim były pełnomocnik instytucji kościelnych w sprawach toczących się przed Komisją Majątkową Marek P. został zatrzymany i aresztowany we wrześniu ub. roku.
Ciąży na nim osiem zarzutów, m.in. korumpowania osoby pełniącej funkcję publiczną w Komisji, trzy dotyczące oszustwa na szkodę dwóch osób fizycznych i jednej instytucji na łączną sumę ok. 10 mln zł oraz kolejne dotyczące m.in. zatajenia majątku, nadużycia uprawnień przy sprzedaży nieruchomości i przywłaszczenia 300 tys. zł.
Marek P. został zwolniony z aresztu na początku czerwca. Prokuratura zamieniła mu areszt na 1 mln zł kaucji, gdy uznała, że większość dowodów w sprawie została już zebrana i zmniejszyła się obawa utrudniania przez niego śledztwa. Były pełnomocnik jest jedną z dotąd czterech podejrzanych w tym postępowaniu osób.
W kwietniu tego roku po doniesieniu CBA gliwicka prokuratura wszczęła też postępowanie, które ma ustalić, czy doszło do przestępstwa przy przekazywaniu gruntów parafii św. Katarzyny w Jastrzębiu Zdroju. W tym postępowaniu nikt dotychczas nie usłyszał zarzutów.
CBA od października 2010 r. szczegółowo analizuje działalność Komisji Majątkowej. Dotychczasowym wynikiem tych działań było ujawnienie łącznie 28 przypadków, w których mogło dojść do przestępstw, w tym do niegospodarności, przekroczenia uprawnień, oszustw i poświadczenia nieprawdy w dokumentach.
Komisja Majątkowa, która przestała istnieć na początku marca tego roku, od przeszło 20 lat decydowała o zwrocie Kościołowi katolickiemu nieruchomości Skarbu Państwa. Od jej orzeczeń nie przysługiwały odwołania. W trakcie swej działalności Komisja przekazała stronie kościelnej ponad 65,5 tys. ha oraz 143,5 mln zł. Według mediów wartość zwróconego majątku sięgała 5 mld zł.
Komisja rozpatrzyła w sumie ok. 2800 spraw, do zbadania pozostało jeszcze 216. Teraz, na wniosek stron, mogą się nimi zająć sądy powszechne. Decyzja o likwidacji Komisji miała związek m.in. z krytyką jej działalności. Media donosiły, że nie weryfikowano wycen gruntów przedstawianych przez rzeczoznawców Kościoła - miały być one zaniżane.
W sprawie Komisji Majątkowej wypowiedział się też 8 czerwca Trybunał Konstytucyjny. Nie zakwestionował on zasad zwrotu Kościołowi katolickiemu przez b. Komisję mienia zagrabionego mu w PRL. Orzekł, że tylko jeden zapis ustawy o b. Komisji Majątkowej jest niezgodny z konstytucją. Chodzi o to, że to ustawa powinna określać, z mienia których jednostek Skarbu Państwa lub samorządu Komisja mogła przekazać majątek Kościołowi; tymczasem ustawa o Komisji stanowiła, że ma to zrobić rząd w rozporządzeniu.