Kolejna rozprawa w procesie Ryszarda Niemczyka
Szósta rozprawa w procesie jednego z
najgroźniejszych polskich przestępców Ryszarda Niemczyka, pseud.
Rzeźnik odbędzie się pierwszego kwietnia przed Sądem Okręgowym w Bielsku -
Białej. Większa jej część będzie się toczyła za zamkniętymi
drzwiami.
01.04.2006 | aktual.: 01.04.2006 07:14
Według nieoficjalnych informacji, składanie zeznań ma zakończyć tego dnia jeden ze świadków koronnych. Mężczyzna jest skruszonym przestępcą. Zeznawał już podczas dwóch poprzednich rozpraw, również niejawnych.
Świadek mówi m.in. o okolicznościach zabicia domniemanego szefa gangu pruszkowskiego Andrzeja K., pseud. Pershing i udziale w tym zabójstwie Niemczyka. "Rzeźnik" nie przyznaje się do bezpośredniego udziału w zabójstwie. Ma także informacje o roli oskarżonego w gangu pruszkowskim.
W drugiej części rozprawy, już jawnej, ma zeznawać przestępca, który miał związek ze świadkiem koronnym i może potwierdzić - przynajmniej w części - jego zeznania.
"Rzeźnikowi" (pseudonim pochodzi od zawodu ojca oskarżonego, który ma zakład rzeźniczy) prokuratura przedstawiła 13 zarzutów. Oskarżony częściowo przyznał się do popełnienia 11 z nich. Odrzuca zarzuty dotyczące udziału w zabójstwie "Pershinga" oraz zorganizowania i dowodzenia grupą przestępczą o charakterze zbrojnym. Do pozostałych, m.in. porwań, rozbojów i napadu na konwój bankowy w Bielsku-Białej, przyznał się częściowo. Swą rolę przy ich popełnianiu ocenia jako wykonawcy, a nie "mózgu".
Na ławie oskarżonych w procesie zasiada także Piotr Sz., który pomagał Niemczykowi po ucieczce z więzienia w Wadowicach w 2000 roku.
Niemczykowi grozi kara 25 lat lub dożywotniego więzienia. Piotr Sz. może spędzić w więzieniu od 3 miesięcy do 5 lat.
Ryszard Niemczyk rozpoczął swą przestępczą "karierę" na początku 1994 roku od kradzieży samochodów. W latach 1998-1999 miał już na swym koncie m.in. porwania z wymuszeniami dla okupów, podpalenia i podkładanie bomb.
Na przełomie 1999 i 2000 r. policja zatrzymała kilku bossów gangu pruszkowskiego. Ujęto też Niemczyka, któremu zarzucono m.in. zabójstwo "Pershinga". Kilka miesięcy później gangster zdołał uciec ze "spacerniaka" więzienia w Wadowicach. Został zatrzymany w Niemczech 27 kwietnia ub. roku. 24 maja trafił do aresztu w Raciborzu.