ŚwiatKolejna manifestacja solidarności z porwanymi dziennikarzami

Kolejna manifestacja solidarności z porwanymi dziennikarzami

Kolejna manifestacja solidarności z porwanymi w
Iraku dziennikarzami, zorganizowana przez Reporterów bez Granic i
władze Paryża, rozpoczęła się wieczorem przed siedzibą
merostwa. Paryżanie ustawili się w długich kolejkach, aby złożyć
podpisy pod petycją z żądaniem uwolnienia reporterów.

Zebraliśmy się tutaj, ponieważ jest potrzeba manifestowania aż do osiągnięcia celu. Wzywamy dziennikarzy do zjednoczenia się w obronie naszych współbraci. Chcemy pokazać porywaczom, że jesteśmy solidarni, że zjednoczyliśmy się, aby domagać się uwolnienia dziennikarzy i jeszcze raz potępić łamanie praw człowieka - powiedział Jean Francois Juliard z organizacji Reporterzy bez Granic.

Uważamy, że tego typu manifestacje mogą być bardzo skuteczne, ponieważ stanowią część międzynarodowej presji. Wraz z przywódcami islamskimi i organizacjami politycznymi dołączamy do ogólnego głosu potępienia porwań - zaznaczył. Dodał, że wyrazem skuteczności międzynarodowej presji może być przedłużenie ultimatum o 24 godziny. Podkreślił też, że mimo obaw i niepokoju wszyscy mają nadzieję, iż dwaj zakładnicy zostaną wkrótce uwolnieni cali i zdrowi.

Podobną nadzieję wyraził przewodniczący Rady Regionalnej Ile de France, Jean Paul Husant, który w obecności przedstawicieli Rady Paryża dziękował wszystkim za przybycie i dołączenie do protestu.

Niewiele możemy zrobić, ale jednocześnie może to mieć ogromne znaczenie. Możemy się zjednoczyć i dać nasze świadectwo oraz apelować wspólnie o uwolnienie naszych rodaków. Potrzebna jest mobilizacja do końca - powiedział.

Władze Paryża szacują, że w poniedziałkowej manifestacji na Placu Trocadero, zorganizowanej również przez Reporterów bez Granic, wzięło udział około 3 mln osób. Do Reporterów dołączyła manifestacja organizacji islamskich, zorganizowana wcześniej przed siedzibą Francuskiego Radia. Islamskie organizacje religijne i stowarzyszenia, m.in. arabskich dziennikarzy i intelektualistów, utworzyły w ostatnich dniach Komitet ds. Uwolnienia Georgesa Malbrunota i Christiana Chesnota, który apeluje o bezwarunkowe uwolnienie dziennikarzy.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)