Kolejna celebrytka ofiarą głośnego skandalu
Skandal z włamaniami do poczty głosowej, stosowanymi w niektórych brytyjskich gazetach, zatacza coraz szersze kręgi. Z nowymi zarzutami wystąpiła była żona Paula McCartney'a, Heather Mills.
Heather Mills twierdzi, że w 2001 roku zadzwonił do niej dziennikarz gazety "Daily Mirror", aby rozpytywać ją o związek z Paulem McCartney'em i zadając pytania cytował słowo w słowo nagranie, jakie zostawił były Beatles na jej automatycznej sekretarce.
Mills, która w 2003 roku rozstała się potem z McCartneyem w atmosferze gorzkich sporów, wyznała telewizji BBC: - Powiedziałam: "najwyraźniej włamaliście mi się do telefonu i jeśli coś o tym napiszecie, to pójdę z tym na policję". A on na to - OK, OK, słyszeliśmy to z automatycznej sekretarki, ale tego nie puszczę.
Gazeta "Daily Mirror" nie należy do koncernu medialnego Ruperta Murdocha News International, w którym zrodził się skandal hakerski i do tej pory stanowczo twierdziła, że nie stosowała nielegalnych metod.
Heather Mills to jedna z siedmiu znanych osób, które twierdzą, że dziennikarze "Daily Mirror" odsłuchiwali ich wiadomości głosowe.