Kolejarze protestują przeciw restrukturyzacji
Około 100 kolejarzy pikietuje przed lubelskim Urzędem Wojewódzkim. Podobnie, jak w Rzeszowie i w Krakowie, manifestanci żądają odstąpienia od rządowego programu restrukturyzacji kolei.
10.06.2005 | aktual.: 10.06.2005 13:27
W Lublinie kolejarze przyszli pod urząd z syrenami i gwizdkami. Spotkał się z nimi dyrektor generalny Urzędu Wojewódzkiego, gdyż wojewoda jest na spotkaniu z premierami Grupy Wyszechradzkiej.
Pomimo złej pogody, kolejarze zebrali się również przed Urzędem Wojewódzkim w Rzeszowie. Trzymali w rękach transparenty i wznosili okrzyki, skierowane do rządu. Skandowali między innymi: Solidarność i Żądamy pracy i chleba.
Rzeszowscy manifestanci odczytali również petycję, skierowaną do wojewody podkarpackiego. Kolejarze domagają się, aby wojewoda skierował ich pismo do rządu, by ten zapoznał się z najważniejszymi postulatami.
Na pikiecie w Krakowie stawiło się jedynie 18 osób. Ci, którzy przyszli, przypominali, że pracownicy PKP w ogólnopolskim referendum zdecydowali, że będą strajkowac jeżeli rząd nadal będzie sie upierał przy prywatyzacji kolei.
Kolejarska "Solidarność" nie planuje na razie strajku generalnego. Nie wyklucza jednak, że w przypadku braku porozumienia z rządem może do niego dojść 5 lipca.