Kolej zgubiła tysiąc wagonów. "Nie możemy się doliczyć"
Zadłużone bułgarskie koleje państwowe zgubiły 1000 wagonów. Minister transportu Ivajlo Moskowski poinformował, że przedsiębiorstwo BDŻ nie jest w stanie doliczyć się wagonów, które istnieją jedynie na papierze jako składniki majątku narodowego przewoźnika. Moskowski zapowiedział, że sprawą zajmą się prokuratorzy.
"Gazeta 24 Czasa" informuje, że kilkaset wagonów towarowych BDŻ zostało w latach 90. porzuconych na terytorium Serbii, gdzie były używane do przemytu paliwa i innych towarów w czasach, gdy Belgrad cierpiał z powodu sankcji ekonomicznych. Inne wagony mogły zostać po prostu ukradzione czy rozebrane i sprzedane na złom.
Według danych rządowych koleje BDŻ mają dług przekraczający 390 mln euro i bez restrukturyzacji może im grozić bankructwo.