Trwa ładowanie...
d1orja0
15-12-2008 21:10

Kolegium Elektorskie dopełnia formalności wyboru prezydenta

We wszystkich 50 stanach zbierają się członkowie Kolegium Elektorskiego, które w amerykańskim systemie wyborczym oddaje głosy na prezydenta USA; jest to formalność, gdyż elektorzy muszą zagłosować na tego, komu przypadła większość głosów w reprezentowanych przez nich stanach.

d1orja0
d1orja0

Amerykański system wyborczy to system pośredni, w którym głosuje 538 elektorów, reprezentujących poszczególne stany.

W niemal wszystkich stanach elektorzy obowiązani są głosować na kandydata, który w danym stanie zwyciężył w wyborach powszechnych (zdobył najwięcej głosów). Tylko w Main i Nebrasce nie obowiązuje zasada "zwycięzca bierze wszystko", a głosy elektorskie mogą zostać przydzielone poszczególnym kandydatom proporcjonalnie do liczby głosów, jakie otrzymali w głosowaniu powszechnym.

Liczba elektorów, jaką stan dysponuje, zależy od jego wielkości; w każdym jest tylu elektorów, ilu stan ma przedstawicieli w Izbie Reprezentantów i Senacie (np. w Ohio 20, w Kalifornii, największym stanie - 55).

Grupy stanowych elektorów (które razem stanowią Kolegium Elektorskie), zbierają się tradycyjnie w pierwszy poniedziałek po drugiej środzie grudnia. Jest to pierwszy krok w dwuetapowym zatwierdzaniu wyniku wyborów prezydenckich przez elektorów.

d1orja0

Drugi etap odbędzie się w Waszyngtonie 8 stycznia, gdy głosy elektorskie zostaną oficjalnie przeliczone na połączonej sesji Izby Reprezentantów i Senatu.

Obama zdobył w tym roku 365 głosów elektorskich, jego republikański rywal John McCain - 173.

W historii USA zdarzyło się kilka razy, że niektórzy elektorzy nie zagłosowali na kandydata, który zwyciężył w ich stanie, ale nie miało to wpływu na wynik wyborów.

W większości stanów głosowanie elektorskie jest bardzo krótkie, trwa nie więcej niż pół godziny i polega na zebraniu się elektorów np. w jednym z pokojów parlamentu stanowego i oddaniu głosów. Niektóre stany, np. Pensylwania i Nowy Jork, organizują bardziej podniosłe ceremonie, z muzyką, przemówieniami i odprawami wart w historycznych uniformach.

Wielu komentatorów politycznych uważa pośredni system elektorski za anachronizm i postuluje jego zniesienie.

Tomasz Zalewski

d1orja0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1orja0
Więcej tematów