Część wiernych nie kryje oburzenia. Tak zaskoczył ich proboszcz
Proboszcz parafii w Witoszowie Dolnym, ks. Jarosław Lipniak, zaskoczył wiernych nietypowym listem. Zmienił termin kolędy na okres po Wielkanocy, co wywołało mieszane reakcje.
Co musisz wiedzieć?
- Zmiana terminu kolędy: Ks. Jarosław Lipniak ogłosił, że kolęda odbędzie się po Wielkanocy, co jest nowością dla parafian z Witoszowa Dolnego.
- Powody zdrowotne: Proboszcz przeszedł 19 operacji, w tym przeszczep wątroby, co zmusza go do unikania zimowych przeziębień.
- Kontrowersje wokół kopert: Parafianie otrzymali koperty na datki, co wywołało oburzenie, choć proboszcz tłumaczy, że to standardowa praktyka od 16 lat.
Mieszkańcy Witoszowa Dolnego, Górnego, Pogorzały i Komorowa otrzymali niespodziewany list od proboszcza Jarosława Lipniaka. Ksiądz, znany z nietypowych terminów wizyt duszpasterskich, planuje odwiedzić domy wiernych już pod koniec kwietnia - informuje portal Świdnica24.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Cyrk i kabaret". Jackowski o zamieszaniu z dwiema debatami w Końskich
Dolnośląski duchowny podkreśla, że osoby regularnie uczęszczające do kościoła nie powinny być zaskoczone tą informacją. Jak wyjaśnił, decyzja ta wynika z jego stanu zdrowia.
Zmienił termin, żeby uniknąć zimowych przeziębień, które mogłyby osłabić jego układ odpornościowy.
- Nie jest tajemnicą, że stan mojego zdrowia nie jest najlepszy. W ciągu ostatnich dwóch lat przeszedłem dziewiętnaście operacji, w tym przeszczep wątroby - tłumaczył duchowny, cytowany przez "Wprost".
Do listu tradycyjnie dołączono trzy koperty, w których można umieścić ofiary, a także wpisać nazwisko i adres darczyńcy.
Kolęda po Wielkanocy. Jakie są reakcje parafian?
Decyzja proboszcza spotkała się z mieszanymi reakcjami, a to głównie za sprawą kopert, jakie otrzymali od duchownego. To w nich mieliby przekazać datki finansowe.
- To jest karygodne. Ksiądz z parafii w Witoszowie Dolnym chodził po kolędzie już w listopadzie ubiegłego roku, mało tego w tym roku zapowiedział kolędę w kwietniu, przesyłając w dodatku bezczelnie do każdej z rodzin po trzy koperty na datki. - mówiła jedna z oburzonych parafianek w rozmowie z portalem Świdnica24.
Ks. Lipniak odpiera zarzuty, tłumacząc, że koperty na datki to nic nowego i są standardową praktyką od 16 lat.
Zbiera oddzielnie na ofiarę, kwiaty, sprzątanie i organistę oraz na remonty. W tym roku zamierza dokończyć wymianę ogrodzenia cmentarza i naprawić hełm wieży.
Co dalej z wizytą duszpasterską?
Wizyta duszpasterska rozpocznie się 25 kwietnia w miejscowości Pogorzały i zakończy 18 maja w Komorowie. Ks. Lipniak podkreśla, że zmiana terminu kolędy pozwoli mu spotkać się z wiernymi w bardziej komfortowych warunkach.
- Teraz pogoda jest bardziej stabilna, co pozwoli mi spotkać się z wami z większym komfortem - dodał proboszcz.
Źródło: "Wprost"/Świdnica24/WP