Koksowniki, ZOMO, wozy bojowe - "Młodzi pamiętają"
Rozpalone koksowniki, patrole ZOMO, wozy bojowe m.in. transporter opancerzony SKOT, armatka wodna, pojazdy Milicji Obywatelskiej - tak obchodzono jest 27. rocznica wprowadzenia stanu wojennego przed Zamkiem Królewskim w Warszawie. Fundacja Odpowiedzialność po raz czwarty zorganizowała akcję "Młodzi pamiętają".
13.12.2008 | aktual.: 13.12.2008 12:08
Od rana na Placu Zamkowym spotkać można wolontariuszy i członków grup historycznych, którzy przebrani w mundury Milicji Obywatelskiej i Ludowego Wojska Polskiego patrolują najbliższe okolice. Tuż przy Kolumnie Zygmunta młodzi ludzie ułożyli krzyż z biało-czerwonych goździków i zniczy, taki sam jak te, które przed laty powstawały na znak protestu przeciw działaniom władz PRL-u.
"Obława" na Placu Zamkowym
- Nigdy nie zapomnę oczu zapłakanych kobiet, którym aresztowano mężów, ojców czy braci - wspominał pierwsze dni stanu wojennego pan Janusz. - To było straszne, nic nie było wiadomo, mroźna zima, a one myślały, że być może ci mężczyźni zostaną wywiezieni do ZSRR - dodał.
Na Placu Zamkowym z głośników słychać pieśń Jacka Kaczmarskiego "Obława", a na telebimie można oglądać archiwalne filmy, które m.in. przedstawiają Wojciecha Jaruzelskiego obwieszczającego stan wojenny oraz sceny ulicznych pacyfikacji działaczy opozycji.
- Co pamiętam? Panie, chleb i ocet na półkach pamiętam, przecież trzeba było im jakoś upodlić naród, więc w sklepach nic nie było, a że akurat syn mi się urodził, to wie Pan co to znaczy? - wspominał pan Stanisław, warszawski dorożkarz, jak sam powiedział, "dorożkarz, co to jest z dziada pradziada".
"Młodzi pamiętają"
Celem sobotnich akcji - jak poinformowali jej organizatorzy z Fundacji Odpowiedzialność Obywatelska - jest "przypomnienie tragicznych wydarzeń stanu wojennego oraz pobudzenie do refleksji nad całym okresem PRL-u". Akcja jest organizowana po raz czwarty i nazywa się "Młodzi pamiętają", ponieważ jej głównym adresatem jest młodzież.
- Wczoraj w klasie nasz profesor nam tłumaczył jak to było - powiedziały Agnieszka i Paulina, uczennice klasy humanistycznej z Liceum im. Jana Kochanowskiego. - Stan wojenny został wprowadzony rano 13 grudnia 1981 r. przez generała Jaruzelskiego, który wtedy był u władzy. To była odpowiedź władzy komunistycznej na to, co się działo w Polsce wtedy, odpowiedź na "Solidarność" - mówiła Agnieszka.
W ramach akcji "Młodzi pamiętają" na Placu Zamkowym odbędzie się jeszcze po południu inscenizacja starć opozycji z oddziałami ZOMO. Weźmie w niej udział ok. 100 osób, będą wykorzystane transportery wojskowe, armatka wodna, milicyjne radiowozy i race dymne.
Akcję przygotowała Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska we współpracy z Europejskim Centrum Solidarności, Instytutem Pamięci Narodowej, Muzeum Historii Polski i Narodowym Centrum Kultury.
27 lat temu
13 grudnia 1981 r. o godzinie szóstej rano Polskie Radio nadało wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował on Polaków o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego i wprowadzeniu na mocy dekretu Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju.
Władze komunistyczne jeszcze 12 grudnia przed północą rozpoczęły zatrzymywanie działaczy opozycji i "Solidarności". W ciągu kilku dni w 49 ośrodkach internowania umieszczono około 5 tys. osób. W ogromnej operacji policyjno-wojskowej użyto w sumie 70 tys. żołnierzy, 30 tys. milicjantów, 1750 czołgów, 1900 wozów bojowych i 9 tys. samochodów. Stan wojenny zniesiono 22 lipca 1983 r.