Kochanowski: więzienia są przeludnione i niedoinwestowane
Przeludnienie i niedoinwestowanie zakładów karnych to, zdaniem rzecznika praw obywatelskich, najważniejsze problemy polskiego więziennictwa.
10.05.2006 | aktual.: 10.05.2006 16:44
Rzecznik Janusz Kochanowski przez dwa dni wizytował areszt śledczy na warszawskim Służewcu. 80% osadzonych siedzi tu w celach 8 i 10-osobowych i zbyt ciasnych. Na jednego więźnia przypada mniej niż wymagane prawem trzy metry kwadratowe. Janusz Kochanowski powiedział, że w tym areszcie jest podobna sytuacja, jak w innych zakładach karnych w Polsce.
W służewieckim areszcie jest już gotowy nowy pawilon na ponad 200 miejsc, z celami 3-osobowymi i osobnym pomieszczeniem sanitarnym. Trwa jego odbiór techniczny. Więźniowie mają tu zamieszkać za miesiąc.
Rzecznik praw obywatelskich zwrócił uwagę, że osadzeni nie skarżą się na warunki w areszcie. W ocenie Janusza Kochanowskiego - mają oczekiwania mniej roszczeniowe i bardziej realistyczne, niż obrońcy ich praw. Dziennikarze nie mieli możliwości zapytać samych aresztantów, jak oceniają warunki w swoich celach.
Pułkownik Arkadiusz Dmowski ze służby więziennnej przekonuje jednak, że skazani i oczekujący na wyrok jeszcze w tym roku mogą liczyć na poprawę swojej sytuacji. W ciągu roku ma być utworzonych ponad 4 tysiące nowych miejsc odosobnienia
Nie rozwiąże to jednak problemu przeludnienia w zakładach karnych. We wszystkich polskich więzieniach, obliczonych na 71 tysięcy osób siedzi 87 tysięcy więźniów i aresztantów. Przy tym rośnie liczba osób czekających na odbycie kary.
