Kochamy historię i piękne oprawy

Dawne książki i rękopisy osiągają wysokie ceny. Potwierdzają to wyniki ostatniej aukcji warszawskiego antykwariatu Lamus (www.lamus.pl). To dobra prognoza dla aukcji Bydgoskiego Antykwariatu Naukowego, która odbędzie się 13 grudnia. Wszystko wskazuje na to, że obroty na aukcjach bibliofilskich w tym roku będą nie gorsze niż rok temu.

Popularne postacie historyczne

Najwięcej płacimy za pamiątki historii narodowej. Rosyjski rozkaz zesłania Józefa Piłsudskiego na Syberię z 1877 r. kolekcjoner kupił za 36 tys. zł (cena wywoławcza 4 tys. zł). Pięknie wykaligrafowany adres dziękczynny 6. Pułku Artylerii, skierowany w 1934 r. do Marszałka, zmienił właściciela za 15 tys. zł (wyw. 1,2 tys. zł). Podobne przebicia cenowe miały inne dokumenty dotyczące Piłsudskiego lub międzywojennej wojskowości.

Wielkim powodzeniem cieszą się druki i rękopisy związane z ważnymi postaciami historycznymi. Trzy pisma odręcznie sygnowane przez Fryderyka Chopina sprzedano za 35 tys., 37 tys. i 40 tys. zł. Za 43 tys. zł kupiono zaginiony przez lata „Raptularz" Stanisława Wyspiańskiego; cena wywoławcza była względnie wysoka, wynosiła 35 tys. zł. Ostro licytowano listy podpisane przez królów, np. za 9,5 tys. zł (wyw. 5 tys. zł) kupiono list Zygmunta Augusta.

Jak zawsze było wielu chętnych na książki w artystycznych oprawach, które są elegancką dekoracją wnętrza. Za 26 tys. zł (wyw. 12 tys. zł) sprzedano efektownie oprawione roczniki czasopisma literackiego „Chimera" z lat 1901-1907. To egzemplarz z księgozbioru Marka i Charlotte Potockich (herb Pilawa Potockich wytłoczono na grzbietach tomów). Za 10 tys. zł (wyw. 5 tys. zł) kupiono „Legendę" z 1924 r. Władysława Reymonta, w oprawie artystycznej introligatora Franciszka J. Radziszewskiego.

Wysokie ceny poradników

Najwyższe ceny od lat osiągają książki związane z życiem dworskim. Za 9,5 tys. zł (wyw. 1,5 tys. zł) kupiono słynny poradnik Józefa Strumiłły wydany w Wilnie w 1834 r. Dotyczy on zakładania ogrodów i parków wokół ziemiańskich siedzib.

Rekordowe ceny osiągają książki niezbędne kolekcjonerom sztuki. Za 14 tys. zł (wyw. 2 tys. zł) kupiono w Lamusie pierwszą monografię (z 1923 r.) artysty-emigranta Stanisława Szukalskiego (1893-1987). Dzieła artysty coraz częściej trafiają na krajowe aukcje.

Poszukiwane są rzadkie polskie starodruki. „Historię Polski" Jana Długosza z 1615 r. sprzedano za 50 tys. zł (wyw. 25 tys. zł). Powodzeniem cieszą się też oryginalne ilustracje książkowe i rysunki. 20 ilustracji Sławomira Mrożka do rubryki satyrycznej „Postępowiec" z lat 1957-1958 sprzedano za 16 tys. zł (wyw. 8 tys. zł).

Lamus zapowiada na przyszły rok cztery aukcje, w tym roku odbyły się trzy. Antykwariat ten od kilkunastu lat zajmuje pierwsze miejsce na krajowym rynku aukcji bibliofilskich pod względem jakości oferty i wysokości obrotów (ok. 50 proc. rynku). Wyniki w Lamusie uznawane są za wskaźnik kondycji rynku bibliofilskiego i prognozę na przyszłość.

Na aukcji w Bydgoszczy ( www.ban-dreas.pl ) 13 grudnia oferowane będą obiekty o muzealnej wartości. Atrakcją jest akwarela Artura Grottgera „Błogosławieństwo powstańców" (cena wyw. 30 tys. zł). Podano, co rzadkie na krajowych aukcjach, proweniencję dzieła. 30 tys. zł kosztują tomy „Volumina legum" z XVIII wieku. Jest to zbiór praw obowiązujących w Rzeczypospolitej.

Kolekcjonerzy pięknych opraw mogą kupić książki oprawione przez słynnych europejskich introligatorów. 8 tys. zł to cena wywoławcza modlitewnika należącego do królowej Francji Marii Leszczyńskiej. Niezwykle dekoracyjną oprawę wykonano w warsztacie Antoine'a-Michela Padeloupa, najwybitniejszego francuskiego introligatora XVIII stulecia.

55 tys. zł kosztują „Ubiory Woyska Polskiego z 1831 roku"; egzemplarz pochodzi ze zbiorów Juliana Tuwima, poety i bibliofila. Miłośnicy historii mogą kupić dwa tomy „Zbiorów polskich" Edwarda Chwalewika z 1926 r. To opis prywatnych kolekcji sztuki, archiwów, bibliotek (wyw. 500 zł). Na prezent dla kolekcjonera nadają się dwa tomy „Dziejów malarstwa w Polsce" z 1929 r. Feliksa Kopery w efektownej oprawie.

„Trzej muszkieterowie" pod choinkę

Pięknie prezentuje się 28 tomów „Encyklopedii powszechnej" Samuela Orgelbranda z lat 1859-1868 (18 tys. zł). Encyklopedia jest w jednolitej oprawie (bogato złocony półskórek).

Na prezent pod choinkę nadaje się cykl powieściowy Aleksandra Dumasa (cztery tomy): „Trzej muszkieterowie", „W 20 lat później" i „Wicehrabia de Bragelonne". Cena jest względnie wysoka (1,6 tys. zł), ale tomy z ilustracjami Jerzego Skarżyńskiego oprawiono elegancko w ciemnowiśniowy półskórek ze złoceniami.

Bogaty bibliofil za 28 tys. zł może kupić rzadkie dwa tomy „Poezji" Adama Mickiewicza, wydane w Petersburgu w 1828 r.

Luksusowe francuskie wydanie „Quo vadis" Henryka Sienkiewicza warto mieć choćby ze względu na ilustracje malarza Jana Styki (1,8 tys. zł). Cztery tomy w latach 1901-1904 wydała oficyna F. Flammariona. Jan Styka dostał prestiżowe zamówienie na 120 ilustracji po sukcesie, jaki na wystawie światowej w Paryżu odniósł jego obraz „Męczeństwo pierwszych chrześcijan".

Bydgoszcz nie jest centrum rynku antykwarycznego, ale na corocznych aukcjach oferowane są tam poszukiwane pozycje. Dlatego wśród dziesięciu antykwariatów, które organizują aukcje, Bydgoski Antykwariat Naukowy zajmuje stabilne czwarte miejsce pod względem obrotów na aukcjach.