"Kochajcie się mamo i tato". Wielka akcja billboardowa w Polsce. Kto za nią stoi?
"Kochajcie się mamo i tato" - ostatnio billboardy z takim napisem pojawiły się w wielu miastach w Polsce. Okazuje się, że za akcją stoi jeden ze stu najbogatszych Polaków. Szacuje się, że kampania mogła kosztować wiele milionów.
10.03.2021 12:34
Pierwsze plakaty, banery i billboardy pojawiły się na początku lutego za sprawą "Fundacji Nasze Dzieci - Edukacja, Zdrowie, Wiara", której celem jest promocja miłości małżeńskiej i rodzicielskiej. Do przedsięwzięcia dołączyła Wspólnota Trudnych Małżeństw SYCHAR, która - jak podkreśla - podziela wartości fundacji.
"Grafika przedstawia czerwony napis 'Kochajcie się mamo i tato' na białym tle, układający się w hasło namalowane jakby ręką dziecka. Jest to wyrażenie najbardziej podstawowego pragnienia dziecka w stosunku do rodziców – wzajemnej miłości mamy i taty" - można przeczytać na stronie Wspólnoty.
"Celem akcji plakatowej jest promocja wartości miłości małżeńskiej i rodzicielskiej. Nie ma ona innych celów poza pokazywaniem wagi dobrych, prawidłowych relacji pomiędzy rodzicami, małżonkami dla tworzenia trwałych więzi małżeńskich i rodzinnych, co stanowi podstawę prawidłowego, zdrowego rozwoju dzieci" - dodano.
Tajemnicze billboardy. Nie pierwsza taka akcja
"Fundacja Nasze Dzieci - Edukacja, Zdrowie, Wiara" odpowiada również za akcję z billboardami i plakatami z płodami ułożonymi w macicy w kształcie serca. Grafiki pojawiły się na polskich ulicach tuż po serii protestów w ramach Strajku Kobiet. Przypomnijmy: autorką grafiki, która pojawiła się na billboardach w całym kraju, jest rosyjska artystka Jekaterina Głazkowa, która sprzeciwia się zakazowi aborcji.
Pojawia się pytanie, ile może kosztować tak duża akcja billboardowa. "Dziennik Zachodni" szacuje, powołując się na wyliczenia ekspertki od reklamy, że po czterech miesiącach koszty mogły przekroczyć 10 mln zł.
Prezesem Fundacji jest Mateusz Kłosek, który jest jednym ze stu najbogatszych Polaków. Kłosek jest właścicielem spółki Eko-Okna zajmującej się produkcją okien, drzwi i bram. Jak informował "Forbes", jej przychody sięgają 1,74 mld zł, a w 2020 r. znalazła się w Rankingu 100 Największych Polskich Firm Prywatnych.
Media podawały, że Kłosek sfinansował m.in. budowę klasztoru Wspólnoty Niepokalanej Matki Wielkiego Zawierzenia w Pietrowicach Wielkich oraz otworzył kawiarnio-księgarnię "Niebo w mieście" w Raciborzu.
Gdy wybuchła epidemia koronawirusa w Polsce, Kłosek miał przeznaczyć 2,5 mln złotych na szpital w Raciborzu oraz sfinansował remont w Domu Dziecka w Kuźni Raciborskiej. Z kolei jego firma puściła symboliczny różaniec z balonów. "Pracownicy Eko-Okien wypuszczają w niebo broń na walkę z koronawirusem. Tym akcentem chcemy podziękować właścicielowi i zjednoczyć się z nim w jego wizji i hierarchii wartości" - można przeczytać podczas nagrania z tego wydarzenia.