Kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni
Kobiety rzadziej niż mężczyźni pracują zawodowo i dużo mniej zarabiają; mężczyźni częściej niż kobiety - poza pensją - dostają też od pracodawcy dodatkowe wynagrodzenie
Wynika z badań sondażowych przeprowadzonych przez Instytut Badań Opinii i Rynku "Pentor".
Z badań wynika, że średnio 51 proc. ankietowanych mężczyzn i tylko 39 proc. kobiet pracuje zawodowo. Odsetek pracujących zawodowo wzrasta, zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn, wraz z poziomem wykształcenia - zawodowo pracuje 76 proc. mężczyzn z wyższym wykształceniem i 69 proc. kobiety z wyższym wykształceniem.
Z deklaracji respondentów wynika, że jeśli kobieta pracuje na kierowniczym stanowisku, to zwykle na niższym niż mężczyzna - 33 proc. mężczyzn pracujących na kierowniczych stanowiskach deklaruje, że są przełożonymi powyżej pierwszego szczebla w hierarchii zatrudnionych; takiej samej odpowiedzi udzieliło 24 proc. kobiet. Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko respondentów z wyższym wykształceniem, różnica ta jeszcze pogłębia się na korzyść mężczyzn. Na stanowisku kierowniczym powyżej pierwszego szczebla hierarchii zawodowej pracuje 46 proc. mężczyzn z wyższym wykształceniem i 28 proc. kobiety.
Mężczyźni nadzorują pracę znacznie większej liczby osób niż kobiety. Średnia w przypadku mężczyzn wynosi 37 osób, a w przypadku kobiet - 13 osób. Dla mężczyzn wyższe wykształcenie powoduje przejście na wyższy szczebel kierowniczy i nadzór nad większą liczbą osób. Sytuacja kobiet pozostaje pod tym względem bez zmian. Mężczyźni z wyższym wykształceniem średnio nadzorują 63 osoby, kobiety - 13 osób.
Deklarowane przez respondentów średnie miesięczne zarobki netto wśród mężczyzn ogółem wyniosły 1614 zł, wśród kobiet - 1173 zł. W grupie mężczyzn z wyższym wykształceniem średnia płaca netto rośnie do 2504 zł, a wśród kobiet - do 1787 zł.
Mężczyźni znacznie częściej niż kobiety otrzymują od pracodawcy oprócz pensji inne wynagrodzenia. Dodatkową opiekę zdrowotną pracodawca zapewnia 40 proc. mężczyzn i 37 proc. kobiet. Tylko 3 proc. ankietowanych kobiet i 11 proc. ankietowanych mężczyzn jeździ samochodami służbowymi; 8 proc. kobiet i 15 proc. mężczyzn ma służbowy telefon komórkowy.
Z badań wynika, że kobiety rzadziej niż mężczyźni mogą decydować o godzinach rozpoczęcia i zakończenia pracy. U 61 proc. kobiet i 55 proc. mężczyzn godziny te ustala pracodawca, a pracownicy nie mają na te ustalenia żadnego wpływu. Tylko 12 proc. kobiet i 18 proc. mężczyzn deklaruje, że ma całkowitą swobodę odnośnie godzin rozpoczęcia i zakończenia pracy.
Badania przeprowadzono na zlecenie biura pełnomocnika rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn w ramach kampanii "Czas na równe traktowanie".
Przeprowadzono je między 5 czerwca a 17 sierpnia br. na próbie 4017 osób - 3600 to zasadnicza próba reprezentatywna złożona z osób powyżej 18. roku życia, a 417, to próba dodatkowa złożona z osób z wyższym wykształceniem.