Kobiety w natarciu
Niezależne kobiety coraz częściej przyciągają uwagę mediów i koncernów. Próbuje się je nawet określać
jako nową generację, tzw. pokolenie power.
08.03.2005 06:43
Określenie pokolenie power wykorzystano jako hasło kampanii marketingowej producenta plastrów antykoncepcyjnych. Niedawno wybrano też polską twarz tego pokolenia. Wśród nominowanych znalazły się m.in. Magdalena Mołek, Kaja Paschalska, Patrycja Markowska i Weronika Rosati. Zwyciężyła Anna Mucha, druga była Otylia Jędrzejczak, a trzecia Joanna Jabłczyńska. Co je wyróżnia? – Są młode, przebojowe, niezależne. Otwarcie mówią o mężczyznach, seksie i antykoncepcji – wyjaśniał Marcin Prokop, ogłaszając wyniki plebiscytu.
Czasy silnych kobiet
Modę na kobiecy „power”, od lat 80. lansowany przez magazyn „Cosmopolitan”, podsyciły w latach 90. dziewczyny ze Spice Girls, promując „girl power”. – Choć polskie pokolenie power można uznać za ich kontynuację, nie wolno zapominać, że nazwa powstała wyłącznie na potrzeby kampanii reklamowej, a nadawanie jej znaczenia pokoleniowości jest przesadą – twierdzi antropolog, wykładowca warszawskiej SWPS, profesor Wojciech Burszta.
Źródła podziałów pokoleniowych w kulturze tkwią w latach 50. i wiążą się z narodzinami młodzieżowych kontrkultur w USA i Europie Zachodniej. Ich gwałtowny rozwój przypadł na lata 60. Tworzyły się spontanicznie, były powszechne, łatwe w identyfikacji, obejmowały ludzi z określonych roczników. Ostatnią w tym sensie generacją było w latach 90. pokolenie X.
Obecnie pokoleniowość jest najczęściej tylko wygodnym chwytem reklamowym. – Pseudopokolenia kreują styl życia, którego nieodłącznym elementem jest konkretny produkt, jak w przypadku „Pepsi Generation” – podkreśla Burszta. Jego zdaniem, to samo dotyczy pokolenia power. – Mimo że jest ono tworem czysto teoretycznym, można się uprzeć i wyodrębnić taką grupę kobiet – dodaje jednak.
Atrakcyjne czy inne
O istnieniu kobiet power przekonana jest natomiast socjolog Anna Giza z Uniwersytetu Warszawskiego. – Obserwacja młodych kobiet nasuwa nieodparte wrażenie, że są one różne niż pokolenie, a tym bardziej dwa pokolenia wstecz. I nie polega to wyłącznie na zachowaniu. Są inne w środku – tłumaczy. – Choć pokolenie power nie jest powszechnym zjawiskiem, mam wrażenie, że coraz więcej kobiet odnajduje w nim swoje cechy – przyznaje Justyna Świątkiewicz z firmy Headlines, współorganizatora plebiscytu na Polską Twarz Pokolenia Power.
Według Joanny Jabłczyńskiej, o kobietach nominowanych w plebiscycie lepiej jednak mówić jako o aktywnych, niezależnych. – W każdym pokoleniu jest ich pełno. Nie nadużywałabym tego pojęcia – przyznaje laureatka.
Kobiety w centrum uwagi
Istotną kwestią jest to, że określenie pokolenie power dotyczy wyłącznie kobiet. – Jesteśmy świadkami społecznego eksperymentu – komentuje Burszta. – Do tej pory o pokoleniowości decydowali mężczyźni. Wpływ kapitalizmu i feminizmu w Polsce sprawił, że kobiety zyskały nową świadomość – tłumaczy.