PolskaKobieta zmarła po porodzie dwunastego dziecka

Kobieta zmarła po porodzie dwunastego dziecka

Mieszkańcy powiatu działdowskiego,
poruszeni śmiercią kobiety, która zmarła po porodzie 12.
dziecka, zbierają dary dla osieroconej rodziny - pisze "Gazeta
Olsztyńska".

13.11.2006 | aktual.: 13.11.2006 08:28

To przecież XXI wiek. Nie rozumiem, jak można w naszych czasach dopuścić do tego, by 15-osobowa rodzina mieszkała w norze na 20 metrach kwadratowych, bez podłogi, bez ubikacji- mówi ze wzburzeniem pani Krystyna Wojcieszyńska, mieszkanka Działdowa. To ona, jako jedna z pierwszych, odpowiedziała na apel o pomoc zamieszczony w tygodniku "Gazecie Działdowskiej". Opisano tam, w jak strasznych warunkach żyje 12 dzieci, których matka zmarła. Czytelniczka "GD" rozpoczęła wśród swoich znajomych akcję zbierania odzieży dla poszkodowanej rodziny.

10 dni temu w działdowskim szpitalu, dwa dni po porodzie, zmarła 37-letnia kobieta. Pacjentkę reanimowały dwa zespoły lekarskie. Przyczyną śmierci, jak ocenią lekarze, była skrajna nędza, w jakiej żyła kobieta, mieszkanka wsi Kraszewo w powiecie działdowskim. Bezpośrednią przyczyną zgonu był rozległy zawał serca, ale najprawdopodobniej kobieta była wycieńczona wcześniejszymi porodami i biedą, z jaką musiała borykać się na co dzień.

Kobieta osierociła 12 dzieci, najmłodsze liczy kilka dni, najstarszy syn to 20-letni mężczyzna.

Akcja pomocy rodzinie z Kraszewa nabiera coraz większego tempa. Dyrekcja, nauczyciele oraz rodzice dzieci z naszego przedszkola zdecydowali, że przeprowadzona zostanie zbiórka rzeczy potrzebnych tej rodzinie - informuje Joanna Łukasz, jedna z nauczycielek z przedszkola nr 1 w Działdowie. To nie będzie tylko jednorazowa akcja. Mamy zamiar zainteresować się tą rodziną na dłużej, zwłaszcza najmłodszymi dziećmi.(PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)