Kobieta kupiła zdrapkę, by udowodnić mężowi, że to strata pieniędzy. Wygrała milion

Glenda Blackwell wygrała milion dolarów, po tym jak chcąc udowodnić mężowi, że zdrapki są stratą pieniędzy, kupiła jedną z nich, by na oczach męża przekonać go do swojej racji. Gdy jednak zdrapała los, okazało się, że właśnie wygrała fortunę.

57-latka z Leicester szybko "pożałowała" swoich słów, jednak jak sama mówi, w tym wypadku nie jest jej przykro, że nie miała racji.

Po odliczeniu podatku w jej ręce trafi 415 tys. dolarów, czyli około dwóch milionów złotych. Alternatywą były coroczne przelewy po 50 tysięcy dolarów przez 20 lat, jednak z powodu kłopotów zdrowotnych pani Blachwell zdecydowała, że woli otrzymać całą sumę od razu.

Glenda za wygrane pieniądze chce kupić dom dla siebie i męża, a resztę przeznaczy na opłacenie studiów swoim wnukom.