Kobieta i jej dwaj synowie wśród ofiar ataków w Bagdadzie
Pięć osób, w tym kobieta i dwójka jej dzieci, zginęło rano w atakach w Bagdadzie i innych miastach Iraku.
04.04.2006 | aktual.: 04.04.2006 13:19
Wczesnym rankiem eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła w stolicy budynek zamieszkany przez dwie rodziny. Śmierć poniosła kobieta i jej dwaj synowie, 9-letni i 12-letni. Trzeci syn, 13- letni, i dwaj członkowie drugiej rodziny zostali ranni.
W Samarze, 110 km na północ od Bagdadu, samochód-pułapka zaparkowany przy domu członka miejscowej rady miejskiej eksplodował w chwili, gdy z budynku wychodził syn radnego. Nic mu się nie stało, ale zginął jego ochroniarz, a czterech innych zostało rannych.
W Basrze, 550 km na południowy wschód od Bagdadu, napastnicy zastrzelili policjanta, a drugiego ranili.
W poniedziałek dowództwo wojsk USA w Iraku zakomunikowało o śmierci kolejnych dziewięciu żołnierzy amerykańskich. Pięciu z nich zginęło w wypadku drogowym w zachodnim Iraku, gdzie w ostatnich dniach padały ulewne deszcze.
W ostatnich miesiącach straty amerykańskie malały, natomiast fala przemocy na tle wyznaniowo-politycznym zwiększyła liczbę ofiar wśród Irakijczyków. W marcu według zestawień agencji Associated Press śmierć poniosło co najmniej 1038 irackich cywilów, wobec co najmniej 741 w lutym, 608 w styczniu i 315 w grudniu.