Koalicja znów drży: LPR stawia PiS pod ścianą
Jeśli PiS poprze unijną konstytucję, będę
namawiał Romana Giertycha do wyjścia z koalicji - mówi "Życiu
Warszawy" sekretarz generalny LPR Radosław Parda.
Politycy LPR są zaniepokojeni, że PiS w rozmowach o unijnej konstytucji koncentruje się jedynie na pierwiastkowym systemie liczenia głosów, a nie mówi o swoim stanowisku wobec dokumentu.
To ważny element konstytucji, ale nie jedyny- mówi Parda. W LPR nie ma zgody na poparcie konstytucji. Zawsze byliśmy jej przeciwni - podkreśla i dodaje, że LPR czeka na jasne stanowisko PiS w tej sprawie. Nie uspokaja ich nawet wypowiedź Anny Fotygi, minister spraw zagranicznych. Polska ma opinię jednoznaczną: chcemy, żeby to prawo narodowe górowało nad prawem wspólnotowym - mówiła Fotyga w Sejmie. To ważne słowa, bo z ust minister spraw zagranicznych, ale to ciągle słowa, a nie czyny - mówi Parda.
Wiceszef klubu LPR Robert Strąk uważa, że jeśli rząd zadeklaruje poparcie dla eurokonstytucji, to Liga wyjdzie z koalicji - podaje "Życie Warszawy". (PAP)