Knur wyhodowany w Polsce ocali ludzkość
Wygląda jak zwykła świnia. Ale takiego zwierzęcia nie ma nigdzie indziej na świecie. Ten knur jest nadzieją polskich naukowców na przełom w przeszczepach serca. Zwierzę nosi w sobie ludzki gen, dzięki któremu narządy jego potomków będą mogły zostać przeszczepione ludziom.
13.09.2011 | aktual.: 13.09.2011 11:04
Knur o roboczym numerze 252 urodził się rok temu w Zakładzie Doświadczalnym Instytutu Zootechniki w Żernikach Wielkich pod Wrocławiem. Nad jego stworzeniem naukowcy pracowali kilka lat!
W końcu udało im się wyhodować świnię, która ma w sobie ludzki gen. Dzięki niemu po przeszczepieniu świńskiego serca człowiekowi ludzki organizm go nie odrzuca i traktuje jak własne! W dodatku "252" przekazuje ten gen swoim potomkom, czego nie potrafiła wcześniej żadna inna modyfikowana genetycznie świnka.
Dzięki temu prosięta, które pocznie, mają być zbawieniem dla ludzi, czekających na przeszczep serca. Dlatego 252 żyje jak król: ma własny boks, specjalną dietę i specjalną opiekę. Knur jest tak sławny, że wczoraj na fermie pojawiła się delegacja ministrów rolnictwa z całej Europy.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
TIR wykoleił pociąg! Nowe fakty