Kluczowy świadek w procesie Saddama umiera
Mimo odłożenia procesu Saddama Husajna
do końca listopada, jeden z kluczowych świadków oskarżenia byłego
irackiego dyktatora, złoży zeznania już w najbliższych dniach -
poinformowano w Bagdadzie. Jak podały źródła zbliżone do sądzącego Saddama Irackiego Trybunału Specjalnego, przesłuchanie świadka zostało przyspieszone w związku z pogorszeniem się jego stanu zdrowia. Świadek ten, Wadah Ismail al-Szejk, znajduje się w ostatnim stadium choroby nowotworowej.
21.10.2005 | aktual.: 21.10.2005 11:05
Al-Szejk był dyrektorem biura śledczego irackiego wywiadu za czasów Saddama, w tym także w momencie masakry szyitów w irackim mieście Dudżail.
Saddam w środę stanął w Bagdadzie przed Irackim Trybunałem Specjalnym, aby razem z siedmioma innymi osobami odpowiedzieć za śmierć przeszło 140 szyitów z Dudżailu, 60 km na północ od Bagdadu, straconych w latach 80. z zemsty za zamach na jego życie. Grozi mu kara śmierci. Po trwającym trzy godziny środowym posiedzeniu Trybunału, proces odroczono do 28 listopada.
Wadah Ismail al-Szejk prawdopodobnie złoży zeznania w najbliższą niedzielę ze swego szpitalnego łóżka. Według agencji AFP, iraccy sędziowie obawiają się, że nie dożyje on procesu Saddama.
Al-Szejk miał odegrać ważną rolę w masakrze szyitów z Dudżailu - twierdzą źródła bagdadzkie, nie ujawniając jednak szczegółów. Biuro, którym kierował umierający obecnie świadek, zdaniem Waszyngtonu odpowiadało też za próbę zabójstwa w Kuwejcie w 1993 roku ówczesnego prezydenta USA George'a H.W. Busha, ojca obecnego prezydenta.
Po pierwszym środowym posiedzeniu, iracki sąd odroczył proces Saddama. Sędzia prowadzący sprawę powiedział potem, że głównym powodem było to, iż wielu świadków bało się zeznawać i nie przyjechało na rozprawę. Inny sędzia trybunału poinformował, że stało się tak również dlatego, iż obrona poprosiła o dodatkowy czas na zbadanie materiału dowodowego.