Klub PO złożył trzy projekty ustaw zdrowotnych
Klub PO złożył do marszałka Sejmu trzy projekty ustaw zdrowotnych: o zakładach opieki zdrowotnej, o dodatkowych, dobrowolnych ubezpieczeniach oraz o prawach pacjenta - powiedział szef klubu Platformy Zbigniew Chlebowski.
Na pewno będziemy zwracali się marszałka o przyspieszenia konsultacji i jak najszybsze poddanie projektów pod obrady - zaznaczył Chlebowski.
Jednak - zdaniem szefa klubu PO - nie jest możliwe, aby projekty były rozpatrywane już na najbliższym posiedzeniu Sejmu, planowanym na 22-24 stycznia. Ale zależy nam, żeby na kolejnym posiedzeniu Sejmu odbyło się pierwsze czytanie - podkreślił Chlebowski.
Jak zaznaczył, na najbliższym posiedzeniu Sejmu posłowie będą mogli wysłuchać informacji rządu na temat sytuacji w ochronie zdrowia. Na kolejnym posiedzeniu mam nadzieję, że rozpatrywane będą już projekty ustaw - dodał.
Chlebowski podkreślił, że projekty, które trafiły do marszałka "są w trochę zmienionej formie niż to, co zostało przedstawione tydzień temu".
Są tam zmiany, które, na przykład, na tyle uszczelniają system, żeby Skarb Państwa i organy założycielskie, czyli marszałek województwa, nigdy nie straciły kontroli nad daną placówką. Zawsze pakiet kontrolny 51% musi pozostać w rękach Skarbu Państwa, bądź marszałka województwa - wyjaśnił polityk PO. Żeby niemożliwe były sytuacje, o jakich piszą media - dodał Chlebowski.
Jak napisała "Gazeta Wyborcza", projekt nowej ustawy o ZOZ-ach reklamowany przez minister zdrowia Ewę Kopacz "zawiera zapis umożliwiający niekorzystną dla pacjentów prywatyzację oraz uwłaszczenia się na publicznym majątku". "W miejsce szpitala nowy właściciel mógłby sobie postawić np. hotel - nawet gdyby ludzie nie mieli się, gdzie leczyć" - czytamy w "GW".
Chlebowski zapowiedział jednocześnie, że w przyszłym tygodniu będą przyjęte kolejne projekty ustaw zdrowotnych, m.in. o koszyku gwarantowanych świadczeń medycznych. Projekt jest już gotowy, a załącznikiem jest wykaz świadczeń gwarantowanych. Jest również koszyk negatywny i nad tym prace trwają - powiedział szef klubu PO.