Kłótnia za milion dolarów
Dziś przed sądem w Londynie rozpocznie się
kolejna rozprawa, która ma rozstrzygnąć spór między Polską Żeglugą
Morską a spółką Euroafrica Linie Żeglugowe (ESL) - informuje "Głos Szczeciński".
25.02.2004 | aktual.: 25.02.2004 06:44
Spór trwa trzy lata i pochłonął już ponad milion dolarów, a powodem jest prom "Polonia", który skłócił armatorów. PŻM i ESL są jego współwłaścicielami. W opinii PŻM została zerwana umowa podpisana przez wspólników w 1995 r., bo nie wiadomo do kogo należy cypryjska spółka Pol-Fin kontrolująca ze strony ESL połowę promu.
Euroafrica odpiera zarzut twierdząc, że spółka Pol-Fin zawsze do niej należała i należy. Do obsługi prawnej strony zaangażowały znane londyńskie kancelarie adwokackie.
Ostatnio PŻM złożyła w Londynie wniosek o zawieszenie postępowania. Zawieszenie jest konieczne, bo w opinii PŻM zarząd Euroafriki został ustanowiony nieprawnie. I tę sprawę powinien najpierw zbadać sąd polski. W Euroafrice odpierają i ten zarzut. Niedawno sądy w Szczecinie i Poznaniu oddaliły wniosek PŻM o ustanowienie w Euroafrice kuratora.
Nie wiadomo jaką decyzję podejmie sąd w Londynie. Pewne jest, że do czasu rozstrzygnięcia sporu armatorzy tracą, bo rosną koszty procesu. Nie mogą też dysponować pieniędzmi zarobionymi przez "Polonię". Na koncie leży 8 mln dolarów. (PAP)