Kłopotek: nie ma rozłamu w PSL
Według wiceprezesa PSL Eugeniusza Kłopotka, odmienne zdanie jednego z liderów partii dotyczące głosowania w unijnym referndum o niczym nie świadczy. "Każdy ma prawo do swobody wypowiedzi" – powiedział. W poniedziałek przewodniczący lubelskiego PSL Zdzisław Podkański podpisał się pod apelem, w którym jego sygnatariusze wzywają do głosowania na "nie" w unijnym referendum.
Poseł Kłopotek zasugerował również, że gdyby poseł Podkański nie podporządkował się decyzji Rady Naczelnej, powinien liczyć się z konsekwencjami politycznymi.
"Niewątpliwie Zdzisław Podkański będzie musiał, również we własnym sumieniu, rozstrzygnąć tę kwestię, bo na kilka głosów, tak się różniących, grać się nie da w jednej orkiestrze" - powiedział Kłopotek. Dodał, że jeżeli szef lubelskiego PSL będzie podtrzymywał swoje stanowisko, może się to dla niego okazać "zgubne".
Przewodniczący klubu parlamentarnego PSL Zbigniew Kuźmiuk jest spokojny o losy partii. Poseł podkreślił, że decyzję najwyższych władz PSL powinni respektować wszyscy członkowie klubu: "Jeżeli jakieś ugrupowanie podejmuje decyzję, to wszyscy, czy się z tym zgadzają, czy nie - muszą się tej decyzji podporządkować. Tak sobie wyobrażam demokratyczną, ale jednak zdyscyplinowaną partię".
Zbigniew Kuźmiuk podkreślił, że warunki wynegocjowane przez rząd na szczycie w Kopenhadze będą szczegółowo analizowane przez Radę Naczelną PSL.
Tymczasem Zdzisław Podkański jest zdania, że wynegocjowane warunki stawiają Polskę w nierównej pozycji wobec innych członków Unii Europejskiej. Poseł podkreślił, że podpisując apel, wzywający do głosowania na "nie" w referendum, działał zgodnie z zaleceniami Rady Naczelnej PSL: "Uważam, że Rada Naczelna jasno sprecyzowała nasze warunki, na które może zgodzić się Polskie Stronnictwo Ludowe". Odnosząc się do podpisania apelu stwierdził: "Czynię to nie tylko dla uchwał, ale również z wewnętrznego przekonania i obowiązku służby narodowi polskiemu".
Zdzisław Podkański powiedział, że polskie społeczeństwo powinno dowiedzieć się, na jakich warunkach Polska wejdzie do Unii Europejskiej, aby móc podjąć decyzję w czerwcowym referendum. (iza)