Klaus nie jedzie do Rzymu: "3 minuty to za mało"
Czeski prezydent Vaclav Klaus oświadczył, że nie weźmie udziału w rozpoczynającej się w sobotę w Rzymie międzyrządowej konferencji Unii Europejskiej na temat jej przyszłej konstytucji.
Swą decyzję uzasadnił zbyt krótkim czasem, jaki zapewniono w Rzymie na dyskusję. Dodał jednocześnie, że czeskie stanowisko w sprawie unijnej konstytucji przedstawi na konferencji premier Vladimir Szpidla.
"Również ze względu na niewielką długość trzyminutowego wystąpienia na konferencji w Rzymie postanowiłem, że do Rzymu nie pojadę i że zlecę premierowi, by to stanowisko, które mieliśmy szansę nieco uzgodnić, przedstawił sam" - powiedział dziennikarzom Klaus.
Wcześniej wziął udział w posiedzeniu rządu, na którym uchwalono mandat czeskiej delegacji na konferencję w Rzymie.
Klaus dawał już niejednokrotnie do zrozumienia, że w jego opinii rząd Szpidli nie wyjaśnił dostatecznie społeczeństwu skutków przyjęcia europejskiej konstytucji. Prezydent krytykuje przygotowany przez Konwent Europejski projekt ustawy zasadniczej, twierdząc, że stworzy on jedno silne superpaństwo, w którym wpływy mniejszych krajów, w tym Republiki Czeskiej, będą niewielkie. (kjk)