Trwa ładowanie...
d2fdkwg
04-02-2009 07:31

Kiszczak przerwał wywiad i wyrzucił dziennikarzy z domu

Pan mnie pyta o głupoty, proszę wyłączyć kamerę - zażądał Kiszczak, gdy podczas wywiadu Bogdan Rymanowski zapytał go o śmierć dwóch kapelanów "Solidarności" tuż przed obradami Okrągłego Stołu. Następnie wyprosił dziennikarzy z domu - podaje "Dziennik".

d2fdkwg
d2fdkwg

Na początku nic nie wskazywało na to, że ekipa TVN24 nie dokończy wywiadu. Aż do momentu, gdy padło pytanie o zagadkową śmierć dwóch księży: Stefana Niedzielaka i Stanisława Suchowolca. Obaj zginęli pod koniec stycznia 1989 r. tuż przed rozpoczęciem obrad Okrągłego Stołu. Dopytywanie o okoliczności tej sprawy zdenerwowało Kiszczaka. - To są plotki. Nie ma na to żadnych dowodów. Pan się zajmuje plotkami, a ja się umówiłem na rozmowę o poważnych sprawach. Nie zamierzam tracić dla pana mojego czasu - powiedział. Kazał ekipie wyłączyć kamerę i wyprosił dziennikarzy z domu - podaje "Dziennik".

d2fdkwg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2fdkwg
Więcej tematów