Kim jest tajemnicza Dorota? Wielka miłość pod Warszawą
Ależ to musi być miłość! Tajemniczy wielbiciel Doroty wzdłuż uczęszczanej trasy w okolicach Piaseczna i Konstancina zaparkował kilka samochodów z wymalowanym miłosnym wyzwaniem: "Kocham cię, Dorota".
Aut nie sposób przeoczyć. Na początku czerwca było ich cztery, a według ostatnich relacji - już siedem. Wszystkie oznaczone są wyznaniem "Kocham cię, Dorota". Trasą z Konstancina do ulicy Puławskiej w Piasecznie w poruszają się tysiące samochodów dziennie. Sprawa zaintrygowała mieszkańców miejscowości położonych na południe od Warszawy. Dociekają, kim jest Dorota i dlaczego jej wielbiciel zdecydował się na tak nietypowe wyznanie miłości.
Wszyscy kibicują. Dorota, ale masz szczęście
- Jadąc do pracy, widziałam jedno z tych aut. Potem jednak zobaczyłam, że pod Górą Kalwarią stanął nawet autobus oznaczony tymi samymi słowami. Wzruszający gest. Życzę szczęścia i trzymam kciuki za powodzenie tej akcji - mówi pani Wiktoria z miejscowości Szymanów.
Według plotek Dorota mieszka w jednej z okolicznych wsi i w drodze do pracy codziennie mija samochody. - Ktoś zadał sobie dużo trudu, aby zrobić wrażenie na kobiecie. Jeśli takie wyznanie nie zadziała, to dałbym sobie spokój - dodaje przedsiębiorca z Solca.
Sprawie przyglądali się urzędnicy Starostwa Powiatowego w Piasecznie, którzy zarządzają tą trasą. Okazuje się, że również kibicują parze. - Nie mamy nic przeciwko kochaniu. Gdyby do Doroty były skierowane jakieś złe słowa, mogłoby to być podstawą do interwencji służb. Auta, które widziałem, były poprawnie zaparkowane. Nie są też reklamą jakiegoś sklepu, na razie mogą sobie stać - śmieje się Mariusz Dywan, urzędnik z wydziału drogownictwa powiatu piaseczyńskiego.
Wokół sprawy pojawiają się też niepokojące doniesienia. Według relacji jednego z sołtysów, który zapewniał WP, iż zna osobiście parę, chodzi o odkupienie win za złe postępowanie wobec Doroty. Za nic nie chciał jednak powiedzieć, czy chodzi o zdradę, czy może nadużywanie rozrywkowego stylu życia. Przeprosiny miały zostać odrzucone.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl