30-10-2005 08:05
Kilkanaście godzin gaszenia pożaru na statku
Kilkanaście godzin strażacy gasili pożar na niemieckim statku "Mystick", który zaczął płonąć w sobotę około południa. Jednostka stoi w doku szczecińskiej Stoczni Remontowej Gryfia.
Spalonego statku pilnują strażacy z zakładowej straży pożarnej. Nie wiadomo czy jednostka będzie się nadawała do dalszej eksploatacji. Przyczyna pożaru nie jest znana.
Pożar opanował w sobotę dwie ładownie statku, w których zapaliła się pianka poliuretanowa obłożona drewnem. W akcji gaśniczej uczestniczyło kilkanaście jednostek straży pożarnej i statek pożarniczy "Strażak". Jak informowała szczecińska straż pożarna, do akcji ściągnięto dodatkowe jednostki z Pyrzyc, Goleniowa, Stargardu Szczecińskiego, Gryfina i Polic.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.