Kilkadziesiąt tysięcy przeciwników globalizacji protestuje w Rostocku
Kilkadziesiąt tysięcy przeciwników globalizacji protestuje w Rostocku pod hasłem "Możliwy jest inny świat" przeciwko rozpoczynającemu się za cztery dni w niemieckim kurorcie Heiligendamm spotkaniu przywódców siedmiu najbardziej rozwiniętych gospodarczo krajów świata i Rosji (G8).
02.06.2007 | aktual.: 04.06.2007 23:49
Demonstranci utworzyli dwa pochody, które posuwają się z centrum miasta w kierunku portu. Tam ma odbyć się po południu centralny wiec. Według policji, w manifestacji uczestniczy 25 tysięcy osób. Organizatorzy zapowiedzieli udział 100 tysięcy demonstrantów. Protest zorganizował szeroki sojusz organizacji antyglobalistycznych, lewicowych anarchistycznych i kościelnych.
Przeciwnikiem szczytu G8 w Heiligendamm jest także neofaszystowska NPD. Sąd Administracyjny w Greifswaldzie zakazał neonazistom demonstrowania w stolicy Meklemburgii - Pomorza Zaodrzańskiego, Schwerinie. W związku z tym zwolennicy neofaszystowskiej partii udali się do innych miast w północnych Niemczech. Spontaniczne akcje protestacyjne odbyły się w Lauenburgu i Lueneburgu, a także na terenie Brandenburgii - w Wittenberge, Poczdamie i Oranienburgu. W Berlinie 140 sympatyków NPD przeszło przez Bramę Brandenburską. Domagali się wolności zgromadzeń. Policja zatrzymała 13 demonstrantów.
Przywódcy USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Włoch, Kanady, Japonii i Rosji będą obradowali od 6 do 8 czerwca w nadbałtyckim kurorcie Heiligendamm. Gospodarzem spotkania będzie niemiecka kanclerz Angela Merkel. Jej kraj kieruje w tym roku pracami G8.
Jacek Lepiarz