Kilar: świetny wybór Akademii
Gratuluję Akademii przyznającej Oscary,
rzadko zdarza się tak dobry wybór - powiedział o
przyznaniu nagrody polskiemu kompozytorowi Janowi Kaczmarkowi za
muzykę do filmu "Marzyciel" znany twórca muzyki filmowej Wojciech
Kilar.
28.02.2005 12:00
Słyszałem dziś w radiu fragmenty tej nagrodzonej Oscarem muzyki - jest niezwykle oryginalna, bardzo indywidualna, wysmakowana, śliczna. Strasznie mi się spodobała i w pierwszym rzędzie muszę pogratulować Akademii przyznającej Oscary, dlatego że rzadko zdarza się tak dobry wybór. Czasem nagradza się wyłącznie za tytuł, np. zupełnie niepojęty Oscar za muzykę do "Titanica", tylko dlatego, że to wielki film, wielki budżet - powiedział Kilar.
Sukces Jana Kaczmarka jest tym cenniejszy, że miał poważną konkurencję, miał przeciw sobie jedną wspaniałą, wielką muzykę filmową - muzykę do "Pasji" - i wielkie nazwisko - Johna Williamsa, a więc tym bardziej to jest wielki sukces - podkreślił Kilar.
W wyścigu do złotej statuetki Kaczmarek pokonał Johna Williamsa ("Harry Potter i Więzień Azkabanu"), Thomasa Newmana ("Lemony Snicket. Seria niefortunnych zdarzeń"), Johna Debneya ("Pasja") oraz Jamesa Newtona Howarda ("The Village").
Jak czyta się historię Oscarów, to można zrozumieć, że Oscary drugoplanowe są w przeważającej części takim owczym pędem - dla filmu, który ma dużo nominacji, jeszcze dodaje się za muzykę, a tu jest to jedyny Oscar dla tego filmu. Więc to podwójnie ważny sukces - i konkurencja, i to, że tylko muzyka dostała nagrodę - zaznaczył Wojciech Kilar.