Kijowski nie zwrócił 30 tys. zł KOD‑owi
Mateusz Kijowski nie zwrócił 30 tys. zł. na konto KOD-u za wystawione przez pomyłkę faktury, podała "Rzeczpospolita". Wiceszef stowarzyszenia Radomir Szumełda wydał w tej sprawie oświadczenie i wyjaśnia, że faktury te zostały "wystawione i zapłacone z pominięciem Zarządu oraz procedur".
13.01.2017 | aktual.: 13.01.2017 14:20
Wcześniej Kijowski przyznawał, że na jego konto co prawda wpłynęły dwa dodatkowe przelewy z konta Stowarzyszenia KOD, jednak "wszystko zostało dawno temu załatwione, wyjaśnione i sprostowane" a "niesłusznie przelane pieniądze zostały zwrócone natychmiast po stwierdzeniu tego faktu, już kilka miesięcy temu" informuje "Rzeczpospolita".
„Kwoty te nie trafiły na rachunek bankowy Stowarzyszenia” zareagował na tę informację Szumełda i w oświadczeniu cytowanym przez dziennik poinformował, że 6 grudnia zarząd zablokował realizację kolejnej faktury. Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że opiewała na kwotę 15 190,50 zł i tak jak poprzednie dotyczyła usług informatycznych.
Szumełda w swoim tekście podkreślił, że wystawienie faktury wiązałoby się ze złamaniem procedur, zgodnie z którymi:
„Zaciągnięcie zobowiązania lub rozporządzenie prawem o wartości przekraczającej kwotę 10.000 zł wymaga uprzedniej zgody wyrażonej w uchwale przez Zarząd Główny”
oraz z naruszeniem par. 70 pkt 4 w brzmieniu:
„Zabrania się zakupu towarów lub usług od podmiotów, w których uczestniczą członkowie Stowarzyszenia, członkowie jej organów lub pracownicy oraz ich osoby bliskie, na zasadach innych niż w stosunku do osób trzecich lub po cenach wyższych niż rynkowe”.
Informacje dementuje Kijowski. - Jak pan wie, prokuratura zajmuje się sprawą, więc prawnik mi zabronił udzielania jakichkolwiek informacji, ale nie ma czegoś takiego. Nie zaistniały w obiegu gospodarczym - powiedział lider KOD-u "Rzeczpospolitej".