„Kieszenie przegrały” w składce na zdrowie
Od nowego roku składka na ubezpieczenie zdrowotne wyniesie 9% - zadecydowali posłowie sejmowej Komisji Zdrowia. Projekt rządowy zakładał, że składka będzie wzrastać o 0,25% i do poziomu 9% dojdzie dopiero w 2007 roku. Lewicowość zwyciężyła budżet państwa i nasze kieszenie przegrały - podsumowała Elżbieta Radziszewska z Platformy Obywatelskiej.
29.07.2004 | aktual.: 29.07.2004 15:39
Poprawkę podwyższającą składkę na ubezpieczenie zdrowotne zgłosiła Unia Pracy. Barbara Błońska - Fajfrowska tłumaczyła, że poziom finansowania ochrony zdrowia jest zbyt niski i potrzeba jakiegoś finansowego zastrzyku.
W czasie głosowania nad poprawką panowało zamieszanie. Jeden z posłów SLD głosował za, jeden przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Za poprawką zagłosowali posłowie Prawa i Sprawiedliwości, Samoobrony i Unii Pracy.
Przyjęta w czwartek poprawka podnosi składkę na ubezpieczenie do 9%. 8,25% składki będzie pochodzić z podatku a 0,75 dopłacimy z własnej kieszeni, czyli o 0,25% więcej niż obecnie. Lewicowość zwyciężyła budżet państwa i nasze kieszenie przegrały - podsumowała Elżbieta Radziszewska z PO.