Kierowcy myślą o seksie, pracy i domu
Ponad milion brytyjskich kierowców
myśli o seksie, a nie o drodze przed pojazdem, a kilka milionów
innych, którzy nie pozwalają sobie na intymne myśli, martwi się
pracą lub rozmyśla o sprawach rodzinnych - wynika z sondażu.
05.10.2006 | aktual.: 05.10.2006 13:22
Badania przeprowadzone przez Sky Living dla brytyjskiego ubezpieczyciela samochodów More Than wykazały, że co piąty kierowca przyznaje się do tego, iż na drodze koncentruje się przez mniej niż 75 procent czasu jazdy. Przy czym 1,2 miliona zamiast o drodze myśli głównie o seksie.
Głównym tematem, wokół którego krążą myśli 3,2 miliona kierowców, jest jednak praca. Dwa miliony koncentrują się zaś na sprawach rodzinnych.
28 procent kierowców najbardziej drażnią ci, którzy jadąc z tyłu nie zachowują należnego odstępu - "trzymają się na ogonie". 20 procent kierowców irytują trzymający się środka jezdni, a 11 procent - zajeżdżający drogę. Jadących zbyt prędko lub zbyt wolno nie lubi 11 procent kierowców.