Trwa ładowanie...
pilne
Tomasz Waleński
08-06-2022 11:13

Kierowca wjechał w tłum w Berlinie. Są ofiary. Trwa akcja ratunkowa

Według wstępnych informacji jedna osoba zginęła. Do zdarzenia doszło w centrum Berlina, w pobliżu Kościoła Pamięci i popularnej handlowej ulicy Kurfürstendamm.

Do zdarzenia doszło w tym samym miejscu, w którym w 2016 zamachowiec Anis Amri wjechał porwaną ciężarówką w  jarmark bożonarodzeniowy Do zdarzenia doszło w tym samym miejscu, w którym w 2016 zamachowiec Anis Amri wjechał porwaną ciężarówką w jarmark bożonarodzeniowy Źródło: East News, fot: ODD ANDERSEN
d1zqzyq
d1zqzyq

W środę około 10:30 rano samochód osobowy wjechał w tłum ludzi przy skrzyżowaniu ulic Rankestrasse i Tauentzienstrasse w berlińskiej dzielnicy Charlottenburg. W grudniu 2016 roku w tym samym miejscu zamachowiec wjechał porwaną wcześniej ciężarówką w ludzi wizytujących jarmark bożonarodzeniowy.

Według informacji podanych przez dziennik "Bild" jedna osoba zginęła.

Rzecznik straży pożarnej potwierdził w rozmowie z lokalnym nadawcą RBB, że przynajmniej osiem osób zostało rannych, w tym niektóre ciężko. Na miejscu trwa akcja ratunkowa.

Rzecznik policji Thilo Cablitz poinformował, że kierowca srebrnego samochodu marki Renault został zatrzymany. Tło tego zdarzenia jest nadal niejasne. Mężczyzna jest przesłuchiwany. - Na tym etapie nie wiemy, czy było to działanie celowe, czy wypadek drogowy - powiedział Cablitz. Znane są już jednak personalia sprawcy. To 29-letni Niemiec armeńskiego pochodzenia mieszkający w Berlinie.

d1zqzyq

Po tym, jak kierowca wjechał w tłum, miał ponownie wrócić na drogę i przejechać jeszcze 200 metrów, donoszą świadkowe. Kierujący pojazdem miał próbować uciec. Został jednak zatrzymany przez przechodniów i przekazany w ręce władz. Auto przebiło wystawę drogerii i znajduje się częściowo na ulicy, a częściowo w sklepie.

Na miejscu jest 130 zastępów różnego rodzaju służb, w tym także śmigłowiec ratunkowy.

Będący na miejscu aktor John Barrowman relacjonuje, że "sytuacja jest trudna". - Na środku ulicy widać leżące zwłoki. Wszędzie pełno służb. Dookoła są ranni - mówi w nagraniu udostępnionym z miejsca zdarzenia.

W 2016 r. zginęło 12 osób, a przeszło 70 zostało rannych.

d1zqzyq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d1zqzyq
Więcej tematów