Kierowca autobusu chciał przekupić policję
Do 8 lat więzienia grozi 26-letniemu
kierowcy autobusu, który wjechał pod prąd i zatrzymany przez
policję próbował ją przekupić - poinformował rzecznik głogowskiej policji Józef Koszów.
10.01.2005 16:45
Kierowca został zatrzymany w miniony weekend, a w poniedziałek, po postawieniu zarzutów, głogowska prokuratura zastosowała wobec niego dozór policyjny.
Pracownik firmy turystycznej miał autokarem w sobotę przewieźć pasażerów z różnych miejscowości, w tym z Głogowa do Legnicy, skąd turyści odjeżdżali w dalszą podróż. Jadąc ulicami Głogowa, kierujący autokarem złamał zakaz i wjechał pod prąd w jednokierunkową ulicę. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów został zatrzymany przez policję.
W trakcie sprawdzania dokumentów 26-latek zaproponował jednemu z funkcjonariuszy, że w zamian za odstąpienie od wypisania mandatu "da mu na dobry obiad". Policjant natychmiast zawiadomił o wszystkim dyżurnego - powiedział Koszów.
Mężczyźnie, oprócz mandatu za wykroczenie, grozi teraz, znacznie bardziej sroga kara - za usiłowanie wręczenia łapówki funkcjonariuszowi publicznemu. Grozi za to do 8 lat więzienia.