Kiedy rekonstrukcja rządu? Ten termin najbardziej prawdopodobny
Donald Tusk zapowiedział rozmowy z koalicjantami i pochylenie się nad stanem rządu. Coraz częściej pojawiają się głosy, że rekonstrukcja w znacznej mierze oprze się na konsolidacji resortów. Z ustaleń "Rzeczpospolitej" - cięcia mają dotyczyć nawet ośmiu resortów, a rekonstrukcji należy się spodziewać tuż po zaprzysiężeniu nowego prezydenta.
Co musisz wiedzieć?
- Rekonstrukcja rządu: Prawdopodobnie zostanie przeprowadzona w sierpniu, po zaprzysiężeniu nowego prezydenta Karola Nawrockiego.
- Konsolidacja resortów: Zmiany mogą dotknąć co najmniej osiem ministerstw, w tym potencjalne połączenie resortów gospodarczych.
- Ocena prac rządu: Premier Tusk zapowiedział głęboką ocenę dotychczasowych działań rządu i poszczególnych resortów w lipcu.
Rząd bez wakacji
We wtorek Donald Tusk rozpoczął pierwsze posiedzenie rządu w "nowej politycznej rzeczywistości". Reakcją premiera na wybór Karola Nawrockiego na prezydenta jest głosowanie nad wotum zaufania dla rządu, które zaplanowano na 11 czerwca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wotum zaufania dla rządu. Zapytaliśmy w Sejmie o decyzję Tuska
Do tego czasu mają trwać rozmowy z koalicjantami o "nowym otwarciu". Premier zapewnił również, że dotychczasowe prace rządu i poszczególnych resortów zostaną poddane głębokiej ocenie. Na ten przegląd ma zostać poświęcony lipiec. - Dobrzy nie mają się czego obawiać - podsumował Tusk.
Kiedy rekonstrukcja?
Jak wynika z ustaleń "Rzeczpospolitej", rekonstrukcja rządu planowana jest na sierpień, prawdopodobnie po zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego. Zgodnie z informacjami dziennika i wcześniejszymi deklaracjami Donalda Tuska, rekonstrukcja ma oprzeć się na odchudzeniu resortów.
Rozmówca "Rzeczpospolitej" uważa, że konsolidacji ma ulec co najmniej osiem ministerstw. Miałoby to dotyczyć głównie resortów, które powstały po wyborach parlamentarnych w 2023 roku. "To m.in. potencjalne połączenie resortów gospodarczych w jeden superresort oraz połączenie (ponowne) resortu edukacji z resortem szkolnictwa wyższego" - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Zmiany te objęłyby m.in. Katarzynę Kotulę z Nowej Lewicy (obecnie ministra ds. równości), Marzenę Okłę -Drewnowicz z PO (minister ds. polityki senioralnej), Adrianę Porowską z Polski 2050 (ministra ds. społeczeństwa obywatelskiego) oraz być może Marcina Kierwińskiego z PO (minister-członek RM, pełnomocnik ds. koordynacji odbudowy po powodzi).
Przeczytaj także: Spotkanie Duda-Nawrocki. Nieoficjalne ustalenia z Pałacu Prezydenckiego
Będą dymisje?
Dziennik przypomina, że w rządzie od miesięcy mówi się o dymisji ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. W ostatnim czasie pojawiają się też doniesienia o odejściu ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.
Rozmówca "Rzeczpospolitej" zastrzega jednak, że żadne personalia nie padły, a głębsza rekonstrukcja wymagałaby nowelizacji ustawy o administracji państwowej. Tę nie wiadomo jednak czy podpisze nowo wybrany prezydent Karol Nawrocki.
Źródło: "Rzeczpospolita"