Kiedy powrót Kwaśniewskiego?

Jedni oczyma wyobraźni widzą go już na czele koalicji Lewicy i Demokratów, inni stawiają na to, że założy nowe ugrupowanie polityczne. Jeszcze inni wciąż wierzą, że odnajdzie się w jakichś strukturach europejskich albo międzynarodowych.

Sam Kwaśniewski najwyraźniej nudzi się w roli byłego szefa państwa. Przy pomocy swojego otoczenia i mediów sonduje więc kolejne pomysły na zawodową przyszłość. Coraz częściej pojawia się też publicznie w kraju i zabiera głos w sprawach politycznych. Współpracownicy byłego prezydenta od kilku miesięcy aranżują podobno czwartkowe obiady dla ludzi, z którymi Kwaśniewski mógłby w przyszłości współpracować, pisze "Trybuna".

Część polityków Sojuszu nadal widziałoby byłego prezydenta jako lidera koalicji Lewicy i Demokratów. Inni uważają, że Kwaśniewski, który miał duży wpływ na zawiązanie tego porozumienia przestał w nie wierzyć. A przede wszystkim, że przestał wierzyć w Sojusz. Z drugiej strony pamiętają mu, że sam się do osłabienia SLD znacznie przyczynił. Są też tacy, którzy twierdzą, że powrót byłego prezydenta do politycznej działalności mógłby tylko lewicy zaszkodzić.

Przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi Kwaśniewski przedstawił plan powołania komitetu wyborczego wszystkich sił politycznych, które sprzeciwiają się radykalizacji prawicy i chcą bronić dorobku III Rzeczypospolitej. Tak powstała koalicja Lewicy i Demokratów. Wiele wskazuje na to, że to nie był ostatni plan Aleksandra Kwaśniewskiego. Czy się zmaterializuje, zanim się jego pomysłodawcy znudzi? - pyta "Trybuna". (PAP)