Kiedy ksiądz ma kryzys
Osłabienie życia duchowego, niedojrzała
osobowość, brak więzi z innymi kapłanami, kłopoty z
przestrzeganiem celibatu - to najczęstsze źródła kryzysów, jakie
przechodzą duchowni w Polsce - pisze "Rzeczpospolita" w oparciu o
wyniki ankiety przedstawionej na ostatnim zebraniu episkopatu,
poświęconym modelowi kapłana XXI wieku.
29.03.2005 | aktual.: 29.03.2005 06:45
To pierwsza taka ankieta przeprowadzona przez Kościół, w której o ich problemy pytano samych księży. Jak wynika z odpowiedzi, kryzysy w życiu księży mają głównie przyczyny wewnętrzne, a nie zewnętrzne. Najczęstszym ich źródłem - ponad 88% wskazań - jest osłabienie, lub zupełny brak życia duchowego, modlitwy, osobistego przeżywania sakramentów, co w konsekwencji prowadzi do anemii lub zupełnego braku wiary.
Drugim powodem (odpowiedziało tak 60% ankietowanych) jest niedojrzała osobowość, przejawiająca się m.in. w zmniejszonej odporności psychicznej, niedojrzałości emocjonalnej, nieroztropności i w konsekwencji uzależnieniu od alkoholu, pornografii i leków, złej organizacji pracy i wypoczynku, egoiźmie i egocentryźmie.
37% badanych uznało, że źródłem kryzysów są kłopoty z zachowaniem celibatu i przyjmowanie świeckiego stylu życia (chęć ustawienia się w życiu, materializm, konsumpcjonizm). O utracie sensu pracy kapłańskiej mówiło 23% ankietowanych.
Wśród zewnętrznych przyczyn kryzysów najczęściej (63%) wskazywano na brak więzi ze wspólnotą kapłańską, a także brak zrozumienia u przełożonych, złe kontakty z wiernymi oraz syndrom wypalenia. (PAP)