Każdy doradca prawny adwokatem?
Dwa razy więcej prawników niż obecnie będzie mogło stawać przed sądami, jeśli rząd przeforsuje w Sejmie nową ustawę o doradcach prawnych - podaje "Gazeta Wyborcza". Według projektu doradcy prawni uzyskaliby takie uprawnienia, jak adwokaci i radcowie.
07.06.2006 | aktual.: 07.06.2006 06:42
Według dziennika, projekt ustawy o doradcach ma zostać zaprezentowany w przyszłym tygodniu. Jesteśmy po oficjalnym spotkaniu z ministrem sprawiedliwości, nasz pomysł zyskał aprobatę. Ustawa zostanie zgłoszona jako projekt rządowy - mówi Marcin Gomoła, przewodniczący stowarzyszenia Fair Play.
Co zakłada? Doradcy działaliby na tym samym rynku i z takimi samymi uprawnieniami do wykonywania zawodu jak adwokaci i radcowie - mówi Gomoła. Będą mieć także prawo występować przed wszystkimi sądami.
Dotychczas, by zostać adwokatem, trzeba zdać egzamin na kilkuletnią aplikację, a po niej zdać trudny państwowy egzamin. Fair Play twierdzi, że korporacje blokują dostęp do zawodu i w ten sposób utrzymują wysokie ceny na swoje usługi,przez co większość Polaków jest pozbawiona dostępu do pomocy prawnej.
Stowarzyszenie stało za ustawą otwierającą korporacje, promowaną przez PiS i znaną jako "lex Gosiewski". W części zakwestionował ją w kwietniu Trybunał Konstytucyjny - przypomina "GW". Reakcją na to jest projekt ustawy o doradcach.
Ustawa wprowadza czterostopniowy system licencji. Absolwent prawa po wykupieniu ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej (za błędy w sztuce) i po półrocznej praktyce, np. w kancelarii czy urzędzie, dostaje licencję I stopnia uprawniającą do stawania przed sądami rejonowymi w drobnych sprawach. Po dwóch latach ma już prawo do reprezentowania klientów przed sądami administracyjnymi i powszechnymi II instancji.
Dopiero by uzyskać licencję III stopnia, trzeba zdać egzamin (nabywa się prawo do występowania przed Sądem Najwyższym, Naczelnym Sądem Administracyjnym i Trybunałem Konstytucyjnym). Od IV stopnia licencji doradca może reprezentować ludzi w sprawach rodzinnych i karnych. Państwowe egzaminy na III i IV stopień przeprowadzać ma minister sprawiedliwości z udziałem przedstawicieli nowej korporacji - informuje "GW". (PAP)