Katowice: zaprezentowano metodę wspomagania rozrodu w ciele kobiety
• W Katowicach zaprezentowano nową metodę wewnątrzustrojowego zapłodnienia
• Proces zapłodnienia przeprowadzony jest bezpośrednio w macicy przyszłej matki, a nie w laboratorium
• Zdaniem lekarzy może to być prawdziwy przełom w leczeniu niepłodności w Polsce
29.06.2016 | aktual.: 01.07.2016 14:50
Przeprowadzenie wewnątrzustrojowego zapłodnienia stało się możliwe dzięki zastosowaniu stworzonej na Politechnice Federalnej w Lozannie (Szwajcaria) specjalnej, silikonowej kapsułki. Wypełnia się ją plemnikami i komórkami jajowymi pobranymi wcześniej od pary chcącej mieć dziecko. Kapsułkę umieszcza się na 24 godziny w macicy, w tym czasie dochodzi w niej do połączenia się komórek i wczesnego rozwoju zarodka. Po 24 godzinach mający 1 cm długości i 1 mm szerokości pojemniczek jest wyjmowany. Następnie wybiera się z niego zdrowe zarodki i po 2-4 dniach umieszcza je z powrotem w ciele kobiety.
- To prawdziwy przełom w leczeniu niepłodności w Polsce. Mamy bowiem do czynienia z sytuacją, w której możemy przeprowadzić zapłodnienie wewnątrz ciała kobiety, bez używania szalki i nakłuwania komórek jajowych - powiedział dr Dariusz Mercik z Kliniki Leczenia Niepłodności i Diagnostyki Prenatalnej Gyncentrum w Katowicach, która będzie stosować tę metodę.
- Plemnik z komórką jajową łączą się tutaj w naturalny sposób, a proces zapłodnienia i późniejszy wzrost zarodka stymulują naturalne substancje odżywcze, a nie laboratoryjne odżywki. Co więcej, zarodek pierwsze godziny swego rozwoju spędza w macicy, czyli w swoim naturalnym środowisku, jakie tworzy dla niego organizm kobiety - dodał.
Ponieważ zapłodnienie zachodzi w ciele kobiety, endometrium, czyli błona śluzowa macicy, jest lepiej przygotowana na rozwój wprowadzonego zarodka. Zwiększają się tym samym szanse na rozwój ciąży. Metoda skraca też czas, w którym zarodek pozostaje poza organizmem kobiety. Ważny jest także aspekt psychologiczny. - Większość procesu zachodzi tutaj w ciele kobiety. To znacznie zwiększa więź pomiędzy matką a przyszłym potomstwem - przekonuje dr Mercik.
Zabiegi z zastosowaniem metody o nazwie AneVivo już od końca czerwca dostępne będą w katowickiej klinice Gyncentrum. Ośrodek - jak informuje - wdraża je jako pierwsza w Polsce i trzecia w Europie placówka leczenia niepłodności. Korzystają z niej kliniki w Wielkiej Brytanii i Szwajcarii. Zdaniem prezesa Gyncentrum i pomysłodawcy sprowadzenia metody do Polski Pawła Czerwińskiego, może ona znacznie poszerzyć grono osób, które sięgną po pomoc klinik leczenia niepłodności.
- AneVivo dla wielu par może stać się alternatywą dla in vitro, zwłaszcza jeśli ze względów światopoglądowych do tej pory nie brali oni nawet pod uwagę zastosowania techniki wspomagania rozrodu. W praktyce może to więc realnie wpłynąć na liczbę ciąż wśród par, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko - powiedział Czerwiński.
Pierwsze dziecko z AneVivo spodziewane jest w Gyncentrum już w przyszłym roku - zapowiadają przedstawiciele kliniki.
Jak informowało w styczniu tego roku BBC News, ten typ sztucznego zapłodnienia przebadano na świecie na 250 kobietach. Z tych obserwacji wynika, że metoda jest równie skuteczna jak klasyczna metoda in vitro. Brytyjski Urząd ds. Zapładniania i Embriologii Człowieka (Human Fertilisation and Embryology Authority - HFEA), który ją zatwierdził zwracał jednak uwagę, że jest to zbyt mała grupa pacjentek, żeby mieć co do tego całkowitą pewność.
Dotąd stosowano dwie metody wewnątrzustrojowego zapłodnienia. Jedna z nich to GIFT (Gametes Intra Fallopian Transfer) polegająca na umieszczeniu pobranych komórek jajowych i plemników w jajowodach. Druga technika o nazwie ZIFT (Zygote Intra Fallopian Transfer) wymaga uzyskania zygoty, która dopiero wtedy przenoszona jest do jajowodu matki.