ŚwiatKatolicy w Pekinie modlą się o szczęśliwy nowy rok księżycowy

Katolicy w Pekinie modlą się o szczęśliwy nowy rok księżycowy

O szczęśliwy przebieg rozpoczętego 29 stycznia
chińskiego nowego roku księżycowego modlono się podczas
niedzielnych mszy w świątyniach katolickich Pekinu. W
poniedziałek, po tygodniowym wypoczynku świątecznym, mieszkańcy
Pekinu wrócą do pracy.

05.02.2006 | aktual.: 05.02.2006 18:42

O powodzenie w życiu i pracy ok. 200 wiernych modliło się podczas odprawianego po chińsku nabożeństwa w katedrze pod wezwaniem św. Michała. W katedrze msze celebrowane są także po koreańsku i łacinie. Świątynia znajduje się na terenie dawnej stołecznej enklawy dyplomatycznej, przy ulicy Dongjiaominxiang, czyli ulicy poselstw.

W Pekinie jest jeszcze czynnych osiem innych kościołów katolickich, m.in. przy ambasadzie Filipin, gdzie msze odprawiane są po angielsku.

Przed przewrotem komunistycznym Mao Zedonga, w 1949 roku, chińscy chrześcijanie nie mieli specjalnych problemów z władzami. Represje spadły na nich w latach 50., gdy monopolizując rządy, maoiści eliminowali wszelką konkurencję, a za taką uważali także chrześcijan.

Kulminacją prześladowań były lata 1966-1976, okres tzw. rewolucji kulturalnej, kiedy tysiące Chińczyków, w tym chrześcijan, padło ofiarą terroru bojówek maoistowskich.

Wraz z utrwaleniem się systemu komunistycznego, wyznania chrześcijańskie wzięto w Chinach pod ścisłą kontrolę; w ich łonie funkcjonują tzw. nurty patriotyczne, kierowane przez hierarchię ustalaną z poręki władz.

Według oficjalnych danych, chrześcijanie stanowią dziś ok. jednego procenta ludności: 5 mln - to protestanci, 4 mln - katolicy.

W kraju prężnie funkcjonuje jednak Kościół podziemny, zwany również Kościołem milczenia lub Kościołem domowym, gdyż małe wspólnoty spotykają się nielegalnie, w domach prywatnych, niekiedy w miejscach pracy. Kościół podziemny uznaje prymat Watykanu i ma wielu zwolenników, o wiele więcej niż podają oficjalne roczniki statystyczne.

Henryk Suchar

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)