Kategoryczne słowa szefa NATO po szczycie. "Przestańmy plotkować"

Szczyt w Londynie. Śledź najnowsze informacje w NASZEJ RELACJI NA ŻYWO

Mark Rutte w rozmowie z dziennikarzami po szczycie w Londynie poinformował, że "całkiem sporo" krajów europejskich jest chętnych do pomocy w zakresie gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.

Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer powiedział w niedzielę, że powstanie "koalicja chętnych" złożona z grupy krajów zanim Rutte zasugerował, że niektóre kraje również byłyby skłonne wnieść swój wkład.

- To było bardzo dobre spotkanie, niektóre kraje zapowiedziały zwiększenie wydatków na obronność - powiedział Rutte. Choć nie ujawnił szczegółów dotyczących poszczególnych państw, podkreślił, że decyzje te powinny być ogłoszone przez samych zainteresowanych.

Rutte zaznaczył również, że równowaga między wydatkami na obronność w Europie i USA jest kluczowa. - Prezydent USA Donald Trump to dobry przyjaciel, który jest z pewnością zaangażowany na rzecz art. 5 NATO - dodał Rutte.

Premier Wielkiej Brytanie poinformował, co zostało ustalone na niedzielnym szczycie w sprawie Ukrainy:

1. Utrzymamy pomoc wojskową i będziemy zwiększać presję gospodarczą na Rosję, aby wzmocnić Ukrainę już teraz.
2. Uzgodniliśmy, że każdy trwały pokój musi zapewnić suwerenność i bezpieczeństwo Ukrainy, a Ukraina musi być przy stole.
3. W przypadku porozumienia pokojowego będziemy nadal zwiększać zdolności obronne Ukrainy, aby powstrzymać jakąkolwiek przyszłą inwazję.
4. Będziemy dalej rozwijać koalicję chętnych do obrony porozumienia w Ukrainie i zagwarantowania pokoju.

- Nie każdy naród będzie w stanie wnieść swój wkład, ale nie może to oznaczać, że będziemy siedzieć z założonymi rękami. Zamiast tego chętni zintensyfikują planowanie teraz w trybie pilnym, a Wielka Brytania jest gotowa wesprzeć to działaniami na ziemi i samolotami w powietrzu wraz z innymi. Europa musi wykonać ciężką pracę - powiedział Starmer.

Spotkanie zorganizowano w rezydencji rządowej Lancaster House w Londynie. Polskę reprezentował premier Donald Tusk, który na wspólnym zdjęciu przywódców, zrobionym przed rozpoczęciem rozmów, stanął w pierwszym rzędzie obok prezydenta Zełenskiego, premiera Starmera, prezydenta Francji Emmanuela Macrona oraz prezydenta Finlandii Alexandra Stubba.

W szczycie wzięli udział m.in. Zełenski, Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Kanady Justin Trudeau. Obecni byli także przywódcy Danii, Holandii, Norwegii, Hiszpanii, Finlandii, Szwecji, Czech, Rumunii oraz minister spraw zagranicznych Turcji, a ponadto sekretarz generalny NATO Mark Rutte, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i szef Rady Europejskiej Antonio Costa.

Szczyt w Londynie. Donald Tusk zabrał głos

Putin milczy o awanturze w USA. Co mówił tuż przed?

Jest pierwszy komunikat. Starmer zabiera głos po szczycie