Katastrofalna powódź w Gujanie
Rząd Gujany zaapelował do społeczności międzynarodowej o pomoc materialną po katastrofalnych powodziach, które nawiedziły ten kraj i zmusiły tysiące osób do opuszczenia ich domów. Najbardziej potrzebna jest żywność, łodzie, generatory prądu i
pompy do usuwania wody.
Rząd prezydenta Bharrata Jagdeo zwrócił się z apelem o pomoc do zagranicznych dyplomatów akredytowanych w stolicy kraju - Georgetown. Stolicę i otaczające go rejony ogłoszono strefą klęski żywiołowej.
Ambasada USA w Georgetown została zamknięta. Zarządzono ewakuację części personelu. Obywatelom amerykańskim doradzono natychmiastowe opuszczenie tego kraju.
Powodzie, wywołane największymi opadami deszczu, jakie nawiedziły ten kraj od ponad 100 lat, spowodowały śmierć co najmniej 1 osoby. Tysiące musiały opuścić swoje domy i schronić się w szkołach lub kościołach.
Najgorsza sytuacja panuje w pasie nadmorskim. Do wielu rejonów można dostać się jedynie łodziami, których brakuje. Komunikacja drogowa i dostawy prądu są w znacznej mierze sparaliżowane. Sytuację usiłują wykorzystać przestępcy napadając na drogach na samochody.