Katastrofa lotnicza na Kubie. Na pokładzie byli obcokrajowcy

Początkowo dokładna liczba ofiar nie była znana, a władze Kuby jeszcze jej nie potwierdziły. Prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel przyznawał, że wygląda na to, iż zginęło bardzo dużo osób. Trwa identyfikacja ciał.

MSZ Argentyny poinformowało, że na Kubie zginęło dwóch Argentyńczyków. Jak zauważa agencja Reuters, na razie nie jest znana dokładna liczba ofiar z meksykańskim obywatelstwem.

Dyrektor szpitala Calixto Garcia w Hawanie Carlos Alberto Martinez powiedział agencji, że po katastrofie samolotu przywieziono cztery ranne osoby. Jednej z nich nie udało się uratować. Natomiast trzy pozostałe kobiety są w ciężkim stanie.

Przezydent Kuby Miguel Diaz-Canel przekazał kondolencje rodzinom ofiar lotu z Hawany do Holugin. Złożył je też były prezydent Kuby, a obecnie przewodniczący partii komunistycznej, Raul Castro. W sobotę na Kubie flagi zostały opuszczone do połowy masztu.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Kubańskie władze powołały komisję, która ma to wyjaśnić.

Boeing 737 został wyprodukowany w 1979 r., a kubańskie linie lotnicze wynajmowały maszynę od małej meksykańskiej firmy Damojh, która poinformowała tylko, że zbiera wszystkie informacje o katastrofie. Natomiast Cubana de Aviacion odmówiła komentarza.

Jak zauważa Reuters, piątkowa katastrofa lotnicza jest największą tragedią na Kubie od niemal 30 lat. W 2017 r. w wypadku wojskowego samolotu zginęło 8 osób. W 2010 r. na Kubie rozbił się samolot pasażerski z 68 pasażerami. Największa katastrofa lotnicza na Kubie miała miejsce w pobliżu Hawany w 1989 r. Wtedy zginęło 126 osób.

_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_