PolskaKatastrofa kolejowa w Wędrzynie. Spokojnie - to tylko ćwiczenia

Katastrofa kolejowa w Wędrzynie. Spokojnie - to tylko ćwiczenia

Około 200 osób uczestniczyło w ćwiczeniach lubuskich służb ratowniczych na poligonie w Wędrzynie. Dotyczyły one działania służb podczas katastrofy kolejowej i pomocy ofiarom - poinformował rzecznik wojewody lubuskiego Paweł Siminiak.

Katastrofa kolejowa w Wędrzynie. Spokojnie - to tylko ćwiczenia
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

08.05.2012 | aktual.: 08.05.2012 14:52

Areną ćwiczeń były Nowy Mur - fragment poligonu wojskowego zabudowany na wzór miasta.

Zgodnie ze scenariuszem, na torowisku doszło do katastrofy - zderzenia pociągów towarowego i osobowego, w którym rannych zostało około 40 osób. W role poszkodowanych wcielili się uczniowie z Liceum Profilowanego w Sulęcinie i Medycznego Studium Zawodowego w Gorzowie Wlkp.

Jako pierwsze na miejsce dotarły wozy strażaków z pobliskiego Sulęcina, policja i ratownicy medyczni z tego miasta. Rozmiary i skutki katastrofy wymagały jednak zaangażowania kolejnych sił z sąsiednich miejscowości.

Zadaniem ratowników było wydobycie ofiar z wagonu, ustalanie obrażeń jakie odniosły czyli tzw. triage - to procedura stosowana w medycynie ratunkowej, umożliwiająca służbom medycznym segregację rannych w wypadku masowym w zależności od stopnia obrażeń oraz rokowania.

Następnie ranni trafiali do namiotów pneumatycznych wchodzących w skład polowego szpitala, gdzie zajmowały się nimi służby medyczne. Poszkodowanym pomagali także psychologowie.

Ćwiczenie "TOR" było związane z ostatnimi tragicznymi wydarzeniami w Szczekocinach na Śląsku, gdzie doszło do zderzenia dwóch pociągów. Według wojewody lubuskiego Marcina Jabłońskiego, takie scenariusze ćwiczeń warto trenować, gdyż wypracowuje to dobrą współpracę pomiędzy poszczególnymi służbami i procentuje to w sytuacji realnego zagrożenia.

W symulacji wzięło udział tylu ratowników, ilu uczestniczyłoby w realnym wypadku. W ćwiczenia było zaangażowanych 39 strażaków, ponad 34 policjantów i 18 żandarmów, kilka zespołów ratownictwa medycznego i przedstawiciele innych służb. Łącznie podczas akcji wykorzystano 28 różnego typu pojazdów i mobilny sprzęt przeznaczony do prowadzenia akcji ratowniczych.

Organizatorem ćwiczenia był wojewoda lubuski. Podobne ćwiczenie w województwie lubuskim odbyło się dwa lata temu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)